Spór Hiszpanii z Marokiem. Pobicia na granicy

Napięta sytuacja między Hiszpanią a Marokiem, gdzie organizowane są antyhiszpańskie manifestacje. Zdaniem marokańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, na przejściu granicznym w Melilli, hiszpańskim mieście po afrykańskiej stronie Morza Śródziemnego, niemal codziennie dochodzi do nadużycia siły przez policję.

Najpierw pięciu Marokańczyków legalnie przekraczających granicę miało zostać ciężko pobitych. Po nich podobny los spotkać miał 30-letniego studenta, a na koniec hiszpańska policja miała zaatakować na marokańskich wodach łódź z nielegalnymi imigrantami z Afryki. Policja wszystkiemu zaprzecza i zapewnia, że zachowanie funkcjonariuszy nie wykraczało poza przyjęte normy. Nie pomogły interwencje dyplomatyczne premiera Jose Luisa Zapatero i króla Juana Carlosa.

W Maroku organizowane są manifestacje przeciwko Hiszpanii, a od dzisiaj ogłoszono bojkot Ceuty i Melilli. Do obu miast przestano dowozić z Maroka owoce, warzywa i mięso. Zdaniem komentatorów, za marokańskimi skargami kryje się manifestowana od lat chęć odzyskania Ceuty i Melilli.

to

REKLAMA