Liga Mistrzów, eliminacje. Legia Warszawa - Linfield FC. Ekipa Vukovicia jak saper, pomyłka będzie kosztowna
Trener piłkarzy Legii Warszawa Aleksandar Vuković przyznał przed wtorkowym spotkaniem 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Linfield FC, że wolałby rywalizować z tym przeciwnikiem w dwumeczu. - Nie możemy sobie pozwolić na to, by kogokolwiek lekceważyć - dodał.
2020-08-17, 23:00
- Legia podejmie mistrza Irlandii Północnej we wtorek, początek spotkania o godzinie 19.
- O awansie do 2. rundy eliminacji zdecyduje tylko jedno spotkanie, ponieważ pandemia koronawirusa doprowadziła do opóźnienia początku sezonu
- Nawet jeżeli gramy na naszym stadionie, przy pustych trybunach, na tym etapie rozgrywek, jak każda drużyna wyżej notowana, wolelibyśmy dwumecz. Ale mamy taką sytuację, musimy ją zaakceptować i się do niej dostosować, najlepiej przez maksymalną, stuprocentową koncentrację. To jest kluczowe w jutrzejszym meczu - podkreślił podczas konferencji szkoleniowiec mistrzów Polski.
Jedyny od marca mecz o stawkę Linfield FC rozegrał 8 sierpnia w rundzie wstępnej LM z ekipą Tre Flori z San Marino - wygrał 2:0. Później miał jeszcze rywalizować z KF Drita Gnjilane, ale wykryto tam przypadki koronawirusa i mistrz Kosowa musiał oddać walkowera. Klub z Irlandii Płn. zmierzył się jeszcze w sparingu ze Stoke City.
- Wielu materiałów na temat ostatnich występów Linfield nie było. Jest mecz, który zagrali w San Marino, i drugi, kilka dni temu, ze Stoke City. To wystarczy, żeby zdać sobie sprawę, że nie należy tej drużyny lekceważyć. To tylko jeden mecz i mamy świadomość, że musimy być w optymalnej dyspozycji, maksymalnie skoncentrowani, żeby udowodnić na boisku, że jesteśmy lepsi - zaznaczył Vuković.
Jak przyznał, proces kompletowania kadry Legii wciąż trwa, ale na razie nie ma żadnych konkretnych piłkarzy, którym klub by się przyglądał.
- Jeśli mam odpowiedzieć na pytanie, czy coś się jeszcze wydarzy w tym okienku transferowym, to na pewno tak, i to niekoniecznie w jedną stronę. Ale na razie nie ma nic więcej niż plotki, doniesienia medialne - uciął.
W piątek warszawianie rozbili na wyjeździe GKS Bełchatów 6:1 w Pucharze Polski. Vuković nie ukrywa, że z Linfield zadanie będzie dużo trudniejsze.
Posłuchaj
- Biorę pod uwagę fakt, że graliśmy z drużyną, która w tym momencie nie była gotowa na to, by się z nami zmierzyć. Za dwa czy trzy tygodnie byłoby nam na pewno trudniej. We wtorek czeka nas o wiele trudniejszy mecz. Nie oceniałbym formy zawodników na podstawie spotkania z Bełchatowem - powiedział.
Aby awansować do fazy grupowej Champions League, Legia musi wyeliminować Linfield, później lepszy zespół z pary Ararat-Armenia i Omonia Nikozja, a następnie jeszcze dwóch rywali. Tylko w ostatniej, 4. rundzie rywalizacja będzie odbywać się systemem mecz i rewanż.
REKLAMA
- Puchar Polski: GKS Bełchatów bezradny w meczu z Legią. Warszawianie rozbili pierwszoligowca
- Liga Narodów: rywal reprezentacji Polski wystawi swoje gwiazdy. Bośnia i Hercegowina podała kadrę
- Robert Lewandowski jednak ze Złotą Piłką? Jest termin, w którym FIFA ma podać nazwisko najlepszego piłkarza
- Quique Setien zapłaci za klęskę z Bayernem. Ronald Koeman ma przejąć stery w Barcelonie
REKLAMA