Białoruski opozycjonista: społeczeństwo się nie uspokoi, dopóki Łukaszenka nie odejdzie
Jury Hubarewicz w wywiadzie dla Polskiego Radia powiedział, że wybory prezydenckie które odbyły się dwa tygodnie temu, stały się katalizatorem zmian w kraju. Dodał, że białoruskiemu narodowi wystarczy sił w walce o odejście od władzy obecnego prezydenta, Aleksandra Łukaszenki.
2020-08-23, 13:30
Jury Hubarewicz mówi, że powyborcze demonstracje pokazały, jak wielu Białorusinów uwierzyło we własny siły i że mogą zrobić coś dla kraju.
Powiązany Artykuł
Swiatłana Cichanouska: jesteśmy gotowi do rozmów z rządem
"Większość jest po stronie prawdy"
- Białoruski naród uświadomił sobie, że większość ludzi jest po stronie prawdy i sprawiedliwości przeciwko tym siłom ciemności, które ma za sobą Aleksander Łukaszenka - powiedział opozycjonista.
Posłuchaj
Dodał, że "co by Łukaszenka nie robił, sadzając liderów opozycji do więzień, i tak społeczeństwo się nie uspokoi, dopóki ten człowiek nie odejdzie od władzy".
REKLAMA
Czytaj także:
- "Raport Białoruś" - serwis specjalny PolskieRadio24.pl
- Mińsk: łańcuch solidarności kobiet, ubranych na biało. "Chcemy poprzeć przemiany"
"Łukaszenka myśli tylko o zachowaniu władzy"
Opozycyjny polityk uważa, że na masowość powyborczych protestów wpłynął fakt, iż ludzie którzy głosowali przeciwko urzędującemu prezydentowi zrozumieli, iż są w większości.
- Jestem przekonany, że to jeden z tych ważnych momentów. I po drugie nastąpiło uświadomienie, że człowiek, który rządzi Białorusią, nie rozumie, jak żyją ludzie. On myśli tylko o zachowaniu władzy osobistej i jest gotowy do wszystkiego - nawet do katowania i zabójstw swoich oponentów - mówi opozycjonista.
"Dajemy mu szansę, by odszedł godnie"
Jury Hubarewicz podkreślił, że białoruska opozycja jest gotowa do rozmów z prezydentem. - My jemu dajemy szansę, aby odszedł godnie dzięki rozmowom - wskazał.
Posłuchaj
- Nam nie jest potrzebny konflikt i krew, której i tak już niemało się przelało. Tę myśl powinna trafić do Łukaszenki i jego najbliższego otoczenie - dodał.
REKLAMA
Podkreślił, że jeśli władze zdecydują się na siłowe niszczenie opozycji, to będzie to droga donikąd.
ms
REKLAMA