"Krwawy watażka" hojnie obdarzył inwalidów
Brytyjska prasa negatywnie przyjęła hojny dar Tony'ego Blaira dla brytyjskich inwalidów wojennych.
2010-08-18, 14:00
Były premier przeznaczył cztery miliony funtów zaliczki za swoje pamiętniki dla organizacji kombatanckiej Legion Brytyjski, która buduje ośrodek sportowy dla inwalidów. Brytyjska prasa ocenia, że ten dar - nawiększy w całej historii Legionu Brytyjskiego - to z jednej strony wyraz nieczystego sumienia Tony'ego Blaira, z drugiej - posunięcie promocyjne, a z trzeciej - fiskalne.
Dziennik "Daily Telegraph" oblicza, że darowizna uchroni Blaira przed oddaniem połowy tej sumy na podatki. Nieczyste sumienie inicjatora inwazji Kosowa, interwencji w Sierra Leone i uwikłania Wielkiej Brytanii w wojny w Iraku i Afganistanie sugerują licznie cytowani inwalidzi i ich rodziny. Gazety zamieszczają też bezlitosne rysunki satyryczne, ukazujące Tony'ego Blaira jako krwawego watażkę.
Dziennik "Independent" zauważa w artykule redakcyjnym, że dar Blaira - sam w sobie pozytywny - zbiegł się w czasie z krwawym przypomnieniem o nieprzemyślanej, źle zorganizowanej i przypuszczalnie nielegalnej wojnie w Iraku, która kosztowała dobre imię kraju, życie wielu brytyjskich żołnierzy i sporą porcję dochodu narodowego. W dniu ogłoszenia o darowiźnie Blaira, w zamachu samobójczym w Bagdadzie zginęło 61 młodych ludzi.
sm, Grzegorz Drymer - Londyn
REKLAMA