Premier: liczę, że druga fala koronawirusa nie wzbudzi takiej paniki, jak ta pierwsza
Mateusz Morawiecki powiedział, że ludzie obecnie reagują na sytuację epidemiczną nieco inaczej niż wcześniej. - Liczę też na to, że ta druga fala koronawirusa nie wzbudzi takiej paniki, jak ta pierwsza - dodał premier.
2020-08-25, 15:15
Powiązany Artykuł
Ponad 42,5 tys. osób wyzdrowiało z koronawirusa, 763 kolejne zakażenia. Nowe dane Ministerstwa Zdrowia
Premier, który przebywa na Śląsku, przez chwilę rozmawiał też z grupą górników z kopalni Zofiówka, byli wśród nich pracownicy, którzy pokonali koronawirusa. Powtórzył, że stanowczo potępia hejt pod adresem mieszkańców woj. śląskiego, którzy stanowią największą grupę zakażonych. Górnicy skarżyli się m.in. na działanie sanepidu, który ich zdaniem nie poradził sobie z sytuacją. Jak mówili, pojawiały się błędne wyniki i nieuzasadnione przetrzymywanie na kwarantannie.
- Koronawirus w DPS-ach w Małopolsce. Zakażonych 187 podopiecznych i 55 pracowników
- Będą dodatkowe obostrzenia na imprezach okolicznościowych? Wiceminister zdrowia wyjaśnia
Mateusz Morawiecki przypomniał, że wirus bardzo dotknął gospodarkę - spadły m.in. konsumpcja, produkcja i inwestycje. - Żadna pociecha, wręcz przeciwnie, że gdzie indziej jest jeszcze gorzej - dodał i zaznaczył, że w największym szczycie epidemii było wypełnionych ok. 30 proc. łóżek i zajętych ok. 25 proc. respiratorów.
Powiązany Artykuł
Koronawirus w sanatorium w Ciechocinku. Są kolejne zakażenia
Szef rządu przekonywał, że ten zapas był możliwy dzięki szybkim działaniom resortu zdrowia. - Myślę, że sobie poradzimy, chociaż czekam z utęsknieniem na tę szczepionkę albo lek - zaznaczył premier.
REKLAMA
Posłuchaj
***
***
pb
REKLAMA