Demonstracje na Białorusi. Troje liderów protestów trafiło na Ukrainę
- Troje liderów powyborczych protestów na Białorusi znalazło się na Ukrainie - poinformowała straż graniczna. Z kolei media państwowe twierdzą, że granicę przekroczyła dwójka opozycjonistów. Nie jest jasne, czy wyjechali tam dobrowolnie, czy zostali wywiezieni. Wcześniej na Litwę wywieziono byłą kandydatkę na prezydenta Swiatłanę Cichanouską.
2020-09-08, 09:51
Nad ranem granicę z Ukrainą mieli przekroczyć Maryja Kalesnikawa, Iwan Kraucou i Anton Radniankou. To członkowie Koordynacyjnej Rady, która stawia za cel pokojowe przekazanie władzy. Informacje o przekroczeniu granicy przez te osoby potwierdził rozgłośni Radio Swaboda rzecznik białoruskich wojsk granicznych Anton Byczkouski.
Powiązany Artykuł
"Działania poniżej jakichkolwiek standardów". Wiceminister spraw zagranicznych o porwaniu Kalesnikawej
Posłuchaj
Białoruska telewizja państwowa informuje z kolei, że Maryja Kalesnikawa została zatrzymana. - Kalesnikawa znajdowała się w samochodzie. Dosłownie wyrzucono ją z pojazdu. Została zatrzymana. Dwóch mężczyzn uciekło na terytorium Ukrainy - informuje białoruska telewizja.
- Kogo obejmą unijne sankcje? Dziś ważne spotkanie ws. sytuacji na Białorusi
- UE kończy prace nad sankcjami wobec Białorusi. Polska chce wsparcia przemian politycznych
Telewizja nie pokazała jednak kadrów z zatrzymania Maryi Kalesnikawej. Wszystkie białoruskie przejścia graniczne posiadają kamery, które rejestrują każdy ruch obywateli, przekraczających granicę.
REKLAMA
pkr
REKLAMA