Ogień zbliża się do Los Angeles. Udało się dotąd ugasić jedynie 15 proc. pożarów w Kalifornii

Ogromny pożar przeszedł przez góry na północny wschód od Los Angeles i na pustynię Mojave, położoną w większości we wschodniej części stanu Kalifornia, zagrażając domom w tej okolicy po zniszczeniu lub uszkodzeniu blisko 30 budynków.

2020-09-22, 09:36

Ogień zbliża się do Los Angeles. Udało się dotąd ugasić jedynie 15 proc. pożarów w Kalifornii
Pożar Bobcat w Kalifornii . Foto: Matt Gush/shutterstock

"To jeden z ponad 20 pożarów lasów i zarośli, które nawiedziły w ostatnich dniach Kalifornię" - zwraca uwagę agencja Associated Press.

Powiązany Artykuł

San Francisco 1200 EN.jpg

Przyczyna pożaru jest nieznana

- Pięć największych pożarów w historii stanu wciąż utrzymuje się, spłonęło ponad 1,45 mln ha, czyli obszar większy niż stan Connecticut - powiedział gubernator Kalifornii Gavin Newsom.

Obejmujący 427 km kw. i płonący od ponad dwóch tygodni pożar Bobcat jest jednym z największych w historii hrabstwa Los Angeles - do tej pory zdołano ugasić 15 proc. pożaru. Wybuchł 6 września i podwoił swój zasięg w ciągu ostatniego tygodnia, przecinając zalesione obszary, których ogień nie nawiedził od kilkudziesięciu lat. Przyczyna pożaru jest badana.



Nakazy ewakuacji i ostrzeżenia dotyczą tysięcy mieszkańców terenów podgórskich i pustynnych, gdzie spłonęły domy i popularne rezerwaty przyrody. Newsom powiedział, że w całym stanie co najmniej 23 tys. osób po ewakuacji nie może jeszcze wrócić do swoich domów.

Czytaj także:


Żadnych ofiar ani poszkodowanych nie zgłoszono w wyniku pożaru, który znajduje się w odległości ok. 80 km na północny wschód od centrum Los Angeles. - Jednak 18 domów i innych budynków zostało zniszczonych, a 11 uszkodzonych, niektóre w rejonie wzgórz Juniper Hills - poinformowali w poniedziałek wieczorem przedstawiciele straży pożarnej.



W licznych badaniach przeprowadzonych w ostatnich latach powiązano większe pożary w USA z globalnym ociepleniem spowodowanym spalaniem węgla, ropy naftowej i gazu. - Dodatkowo zmiany klimatyczne sprawiły, że Kalifornia stała się znacznie bardziej sucha, co oznacza, że rośliny łatwiej się palą - wskazuje AP. 


kb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej