Dulkiewicz porównała Polskę do III Rzeszy. Płażyński: takie słowa nigdy nie miały prawa paść
- Jak można porównywać dzisiejszą Polskę do czasów III Rzeszy, kiedy miliony Polaków ginęły za to, żebyśmy mogli żyć w wolnej, demokratycznej Polsce - mówił w Gdańsku poseł PiS Kacper Płażyński. Takie słowa nigdy nie powinny paść - dodał, odnosząc się do wypowiedzi prezydent Gdańska.
2020-10-01, 14:36
Posłuchaj
Posłuchaj
Słowa Aleksandry Dulkiewicz skrytykował Kacper Płażyński. Gdański poseł Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że ta wypowiedź jest skandaliczna i kłamliwa (IAR) 0:19
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
Kłopotliwy fetor w Gdańsku. Kacper Płażyński chce wyjaśnień od prezydenta miasta
Płażyński odniósł się do reportażu poświęconego Gdańskowi, który kilka dni temu wyemitowało niemieckie radio Deutschlandfunk. W audycji tej wypowiedziała się m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która oceniła, że wolność w Polsce "jest zabierana po kawałku, to jest przerażające - przecież tak było w III Rzeszy". Mówiła też, że jej mama często płacze, twierdząc, że obecnie jest "gorzej niż za komuny".
"Skąd tyle nienawiści"
- Odnośnie porównywania dzisiejszej wolnej Polski do czasów III Rzeszy i do czasów komuny, takie słowa w moim przekonaniu, jak rozmawiam z mieszkańcami Gdańska, nigdy nie miały prawa paść. Jak można porównywać dzisiejszą Polskę do czasów, kiedy miliony Polaków ginęły za to, żeby Polska była wolna, żebyśmy mogli żyć w wolnej, demokratycznej Polsce. Nie jestem w stanie tego pojąć - mówił Kacper Płażyński.
Powiązany Artykuł
Dyrektor Muzeum II WŚ: na Westerplatte oczekiwałbym od prezydent Gdańska więcej ciszy
Dodał, że nie wie, "skąd tyle nienawiści" ze strony Dulkiewicz do państwa polskiego. - Jeżeli pani prezydent nie zna historii naszego kraju, jeśli chce publicznie opowiadać takie kłamstwa, to myślę, że najlepszym sposobem żeby dać temu odpór, to przekazać głos świadkom historii - ludziom którzy pamiętają czasy wojny i komuny. Z narażeniem własnego życia walczyli, żeby Polska była państwem niepodległym - mówił poseł PiS.
REKLAMA
Płażyński pytał, jaki cel ma prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w tym, "żeby chodzić do niemieckich mediów i opowiadać o tym, że w Polsce szerzy się ksenofobia, antysemityzm, nacjonalizm, a rząd polski jest (...) straszny i tu wszyscy są represjonowani".
"Komu służą takie zdania?"
- Że jest gorzej niż w PRL-u, czy tak jak za III Rzeszy. Zastanawiam się, komu służą takie zdania. Zastanawiam się, jaki cel jest prezydenta polskiego miasta w wypowiadaniu takich słów. Nie znajduję żadnego sensu czy wyjaśnienia w tym, w jaki sposób to, co pani prezydent miasta Gdańska Aleksandra Dulkiewcz opowiada, miałoby pomóc nam, mieszkańcom Gdańska, albo generalnie Polakom" - mówił poseł PiS.
Płażyński dodał, że wszyscy wiedzą, w jakiej Polsce żyją. - To, że dzisiaj prezentujemy takie poglądy, to, że pani prezydent Dulkiewcz ma konferencję prasową, na której prezentuje swoje poglądy, świadczy o tym, że Polska jest wolnym krajem, gdzie nikt nie trafia do więzienia za to, co myśli, co uważa. Pani prezydent Dulkiewcz mówi w zagranicznych mediach zupełnie odwrotnie. To jest skandal - oświadczył Płażyński.
Poseł PiS powiedział, że słowa pani prezydent mogły obrazić miliony Polaków i zachęcił organizacje pozarządowe do przeanalizowania tej wypowiedzi pod kątem prawnym. Jego zdaniem można na podstawie tych słów wnieść pozew o naruszenie dóbr osobistych.
REKLAMA
"Haniebne słowa"
Czesław Nowak, działacz opozycji w okresie PRL, powiedział, że słowa prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz są haniebne. Stwierdził, że takie wypowiedzi szkodzą Polsce. Wspomniał czasy komunizmu w Polsce, kiedy za działalność opozycyjną spędził cztery i pół roku w więzieniu. Dodał, że wypowiedź prezydent Dulkiewicz obraża Polskę.
Posłuchaj
Posłuchaj
Czesław Nowak, działacz opozycji w okresie PRL, powiedział, że słowa prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz są haniebne (IAR) 0:23
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
Prezydent Gdańska krytykuje rząd. Marek Król: zrobiła dużo, by lansować niemieckie interesy
- Wracanie do Wolnego Miasta Gdańska i gloryfikowanie go jest skandalem. Jest uderzeniem w twarz ludzi, którzy tu mieszkali i cierpieli. Przed wojną i po wojnie, bo byli szykanowani. Gloryfikowanie tamtego Gdańska jest po prostu przestępstwem - mówił Nowak.
Zdaniem Czesława Nowaka prezydent Gdańska powinna zajmować się sprawami miasta, zamiast zajmować się polityką międzynarodową, która dodatkowo szkodzi Polsce.
REKLAMA
Zobacz: Kacper Płażyński do Aleksandry Dulkiewicz: Może czas wyemigrować?
Źródło: TVP Info
paw/
REKLAMA