Protesty po orzeczeniu TK. Do krakowskiego biura PiS przyszedł mail o podłożeniu bomby

Jak informuje Michał Drewnicki, wiceszef Rady Miasta Krakowa, do biura Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie przyszedł mail informujący o podłożeniu bomby. W zacytowanej wiadomości politycy PiS zostali określeni "pisowskimi sk****synami", którzy za "odebranie praw kobietom" mają "ginąć w męczarniach".

2020-10-26, 21:24

Protesty po orzeczeniu TK. Do krakowskiego biura PiS przyszedł mail o podłożeniu bomby
Protesty po orzeczeniu TK ws. tzw. aborcji eugenicznej. Do krakowskiej siedziby PiS przyszedł mail z informacją o podłożeniu bomby. Foto: Jan Graczynski/East News, twitter.com / MichalDrewnicki

W wielu miastach w Polsce trwają protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. tzw. aborcji eugenicznej. Środowiska proaborcyjne o zaostrzenie prawa w tej sprawie oskarżają polityków PiS. Protesty odbywają się także w Krakowie, również pod lokalną siedzibą Prawa i Sprawiedliwości.

Powiązany Artykuł

1200 (2).jpg
Nielegalne zgromadzenia i łamanie obostrzeń w czasie pandemii. Politycy opozycji zaangażowani w protesty

Groźba podłożenia bomby

Radny, wiceszef Rady Miasta i działacz krakowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości Michał Drewnicki poinformował na Twitterze, że na skrzynkę mailową krakowskiego PiS-u przyszła wiadomość z informacją o podłożonej bombie.

"W treści ktoś napisał: »PISOWSKIE SK****SYNY, ODBIERALIŚCIE PRAWA KOBIETOM, TO TERAZ GIŃCIE W MĘCZARNIACH!!!«. Do czego prowadzi nienawiść i agresja. Miejmy nadzieję, że to głupi żart" - napisał Drewnicki w mediach społecznościowych.

Źródło: twitter.com / MichalDrewnicki Źródło: twitter.com / MichalDrewnicki
Czytaj również:

Protesty po orzeczeniu TK

Protesty w wielu polskich miastach rozpoczęły się w czwartek wieczorem po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał tzw. przesłankę eugeniczną pozwalającą na aborcję za niezgodną z konstytucją. W mocy pozostają przepisy pozwalające na aborcję w przypadku zajścia w ciążę z powodu przestępstwa i w przypadku zagrożenia życia matki.

Od tego dnia demonstranci codziennie maszerują ulicami miast, protestują pod siedzibami PiS-u, instytucjami państwowymi, w Warszawie pod mieszkaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a w wielu miejscach także pod kościołami. Doszło do dewastacji kościołów, kaplic i pomników, a w niedzielę także do zakłócania mszy świętych.

TVP.Info, jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej