Protestujący w Warszawie idą pod siedzibę PiS-u. Duże utrudnienia w centrum
Tłum protestujących przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji powoli rozchodzi się spod Sejmu. Część manifestantów udaje się w kierunku ul. Nowogrodzkiej. Ruch w centrum Warszawy jest poważnie utrudniony.
2020-10-28, 21:21
Wcześniej protestujący znajdowali się przy Kampusie Głównym UW. Tłum rozciągał się wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia. Dostęp do pobliskiego kościoła św. Krzyża blokowali mężczyźni związani z organizacjami narodowymi oraz nieliczni policjanci.
Powiązany Artykuł
Prezes PiS do opozycji: w imię własnych interesów narażacie na śmierć mnóstwo ludzi, jesteście przestępcami
Protestujący idą pod siedzibę PiS-u
Po godz. 18 tłum zaczął kierować się w stronę ronda de Gaulle'a, w okolice palmy. Stamtąd alejami Ujazdowskimi i ulicą Matejki przeszedł pod Sejm, gdzie połączył się z grupą protestujących tam od wczesnego popołudnia. Około godz. 21 tłum zaczął się rozchodzić.
Część manifestantów udaje się w kierunku ul. Nowogrodzkiej, w stronę siedziby PiS. Ruch w alejach Jerozolimskich jest poważnie utrudniony przez maszerujące grupki. Możliwy jest tylko przejazd tramwajów. Kilkanaście osób blokuje rondo Dmowskiego, siedząc na jezdni. Ruch w tym miejscu także został sparaliżowany.
- "Aborcja zabiera potrzebny czas". Rozmowa z rodzicami dziecka, które urodziło się ze śmiertelną wadą
- Został brutalnie pobity, bo bronił pomnika św. Jana Pawła II. Wstrząsające sceny w Wołominie
- Kinga Duda przerywa milczenie ws. orzeczenia TK dot. aborcji
Próba wtargnięcia do Sejmu
Powiązany Artykuł
"Barbarzyńskie i bezprawne". Premier o zniszczeniu pomnika Polski Walczącej w Warszawie
Wcześniej podczas protestu pod Sejmem doszło do prób wdarcia się na jego teren. Barierki broniące dostępu miała przeskoczyć jedna osoba, jednak została wyprowadzona przez policję. Aktywistka z Warszawskiego Strajku Kobiet Marta Lempart relacjonowała z kolei, że grupie protestujących udało się na krótko wkroczyć na parking, gdzie stoją auta parlamentarzystów.
Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają od zeszłego czwartku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
jmo
REKLAMA