Britney Spears odpiera zarzuty o molestowanie
Ochroniarz gwiazdy twierdzi, ze piosenkarka paradowała przed nim nago i uprawiała seks w jego obecności.
2010-09-09, 06:35
Brytyjska gwiazda muzyki pop zaprzeczyła w czwartek jakoby napastowała seksualnie swojego ochroniarza.
Fernando Flores złożył w środę pozew przeciw Spears. Według ochroniarza, gwiazda paradowała przed nim nago, uprawiała seks w jego obecności a także obrzucała wyzwiskami, gdy przynosił jej drinki. Flores twierdzi też, że Britney Spears dręczyła go emocjonalnie kłótniami ze swoim chłopakiem w obecności dwójki małych dzieci.
W czwartek na stronie internetowej 28-letniej gwiazdy pojawiło się oświadczenie, w którym Spears zaprzecza jakoby miało dojść do jakichkolwiek przypadków napastowania seksualnego z jej strony. W oświadczeniu przeczytać można, że pozew nie jest zaskoczeniem i stanowi jedynie kolejny przypadek próby wykorzystania rodziny gwiazdy a także zyskania sławy jej kosztem.
rr
REKLAMA
REKLAMA