Ustawa prezydenta ws. aborcji. Premier: rozwiązuje dylematy i wątpliwości
- My nie chcemy interweniować ze względu na bardzo młody wiek demonstrantów; nie byłoby to na tym etapie właściwe podejście. Propozycja prezydenta jest bardzo dobra i powinna rozpocząć dialog - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.
2020-10-30, 17:30
Andrzej Duda skierował w piątek do Sejmu swój projekt zmian w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Jak oświadczył, propozycja, uwzględniając wskazania TK, przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki przywracającej możliwość przerwania ciąży jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych.
Powiązany Artykuł
Prezydent złożył projekt ustawy ws. aborcji
Prezydent w wydanym w piątek oświadczeniu podkreślił, że rozumie obawy kobiet wynikające z niedawnego orzeczenia TK. Jak zaznaczył, w ostatnich dniach z wieloma z nich na ten temat rozmawiał, a także z licznymi ekspertami, lekarzami oraz prawnikami i po przeprowadzeniu tych konsultacji zdecydował się na złożenie projektu nowelizacji.
Trybunał Konstytucyjny orzekł w ub. tygodniu, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis ten straci moc, gdy orzeczenie TK zostanie opublikowane. Wyrok ten wywołał falę protestów w całym kraju.
"Jesteśmy w stanie to szybko wdrożyć"
Premier przyznał podczas piątkowej konferencji prasowej, że ostatnio podzieliły Polaków sprawy światopoglądowe. Podkreślił jednak, że dzisiaj od spraw światopoglądowych ważniejsze jest zdrowie i życie ludzi. - Możemy się spierać o te bardzo ważne sprawy, o bardzo ważne kwestie, ale najpierw zadbajmy o życie naszych rodziców, o to, żebyśmy razem mogli spędzać święta Bożego Narodzenia - apelował.
REKLAMA
Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda zaproponował w piątek projekt ustawy, "która w praktyczny sposób rozwiązuje te dylematy, wątpliwości, które stawiane były w przestrzeni publicznej".
Posłuchaj
- Ustawę, którą jesteśmy gotowi bardzo szybko, nie tylko poddać dyskusji, uzgodnić ją, ale także bardzo szybko wdrożyć, tak żeby nie było wątpliwości co do tego, że jeżeli ciąża zagraża życiu, zdrowiu kobiety, jeżeli ciąża pochodzi z gwałtu lub z czynu zabronionego, to żeby jasne było dla wszystkich kobiet, że sprawy nie ulegają zmianie względem poprzedniego stanu prawnego - zapewnił.
Powiązany Artykuł
"Dzieci potwornie mnie nudzą, nie mam instynktu". Kim jest Marta Lempart, liderka Strajku Kobiet?
Mateusz Morawiecki zadeklarował też gotowość do konsultacji z opozycją w tej sprawie. - Chcemy przeprowadzić te konsultacje bardzo szybko i proces legislacyjny również bardzo szybko - powiedział premier.
Posłuchaj
"Przeciwstawiamy się aktom wandalizmu"
W piątek Ogólnopolski Strajk Kobiet organizuje marsz "Na Warszawę", który będzie już kolejną tego typu inicjatywą protestacyjną po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny.
REKLAMA
Odnosząc się do sporu wokół kwestii aborcji, szef rządu zwrócił uwagę na to, że protestują często osoby w wieku bardzo młodym wieku. - My nie chcemy interweniować, ponieważ ze względu na bardzo młody wiek demonstrantów, nie byłoby na tym etapie właściwe podejście - stwierdził.
- Ale z całą stanowczością przeciwstawiamy się wszelkim aktom wandalizmu, awanturnictwa, niszczenia pomników, atakowania kościołów, atakowania naszej tradycji - podkreślił.
Inicjatywa prezydenta
Dotychczas obowiązujące rozwiązania zawarte w ustawie z 1993 r. przewidują, że przerwanie ciąży może być dokonane w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety; gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (TK uznał tę przesłankę za niekonstytucyjną); gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałtu, kazirodztwa).
Powiązany Artykuł
"Istotą nie jest dyskusja o aborcji, ale wywołanie politycznej awantury". Marek Pęk o Strajku Kobiet
Prezydent proponuje, by do ustawy wprowadzić z powrotem trzecią przesłankę dopuszczającą przerwanie ciąży - wtedy, gdy "badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne". Nowela miałaby wejść w życie - zgodnie z projektem - w dniu następnym po jej publikacji.
REKLAMA
jp
REKLAMA