Lepsza ochrona pieszego, zakaz jazdy "na zderzaku". Rząd przyjął projekt

Ujednolicenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia, zwiększenie zakresu ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych, obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przez pieszego oraz uregulowanie kwestii bezpiecznej odległości między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych - przewiduje projekt ustawy przyjęty przez rząd.

2020-11-24, 14:12

Lepsza ochrona pieszego, zakaz jazdy "na zderzaku". Rząd przyjął projekt
Długość dróg krajowych w Polsce wynosi obecnie 19 tys. 393 km.Foto: monticello/shutterstock

Rada Ministrów przyjęła opracowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

– Ustawa wprowadza szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają żadnych szans. Bezpieczeństwo na naszych drogach, w tym niechronionych użytkowników dróg, musi się zwiększyć – jest to priorytet polskiego rządu – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Lepsza ochrona pieszego

Zwiększenie zakresu ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych nałoży na kierującego pojazdem dodatkowe obowiązki. Będzie on zobowiązany do dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz do stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię dla pieszych znajdujących się na przejściu dla pieszych oraz tych, którzy wchodzą na przejście.


Posłuchaj

Rząd chce zwiększyć bezpieczeństwo pieszych na drogach. Zakazana także będzie jazda na tak zwanym "zderzaku" na autostradach i drogach ekspresowych. O szczegółach Sylwia Białek (IAR). 0:52
+
Dodaj do playlisty

Obecnie ustawa Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje kierującego pojazdem zbliżającego się do przejścia dla pieszych do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na nim. Natomiast obowiązek zmniejszenia prędkości przez kierującego pojazdem tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się na przejściu lub na nie wchodzących, wynika z przepisów rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

REKLAMA

Obowiązkiem kierowcy będzie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim. Rozszerzenie udzielenia pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście dla pieszych w projektowanych zmianach ustawy nie dotyczy tramwajów.

Powiązany Artykuł

rząd morawiecki 663 twitter.jpg
"Sprawne i nowoczesne państwo 2030". Rząd tworzy nową strategię rozwoju

Z kolei na pieszym wchodzącym na przejście będzie spoczywał obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, polegający na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.

Jednocześnie w projekcie ustawy zaproponowano regulacje zakazujące pieszemu korzystania w trakcie wchodzenia na jezdnię lub torowisko lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko (także w obrębie usytuowanych tam przejść dla pieszych) z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń "upośledzających prawidłową percepcję", zwłaszcza wzrokową, a tym samym ocenę w zakresie bezpiecznego wejścia i pokonania jezdni lub torowiska.

Koniec z jazdą na zderzaku

Zachowanie zbyt małego odstępu pomiędzy pojazdami często bywa przyczyną niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Nagminną na polskich drogach jest tzw. jazda na zderzaku, w niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem. To niezwykle ryzykowana praktyka zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu, takich jak autostrady i drogi ekspresowe. Nagłe wyhamowanie pojazdu jadącego z przodu zmusza jadących z tyłu do gwałtownego hamowania, przez co nierzadko dochodzi do karambolu.

REKLAMA

 W projekcie zaproponowano, aby na drogach szybkiego ruchu (autostradach i drogach ekspresowych) bezpieczna odległość między pojazdami wynosiła połowę aktualnej prędkości, czyli kierowca jadący 100 km/h musi jechać 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Podobne rozwiązania zostały zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech.

Natomiast w obszarze zabudowanym zaproponowano zrównanie prędkości do 50 km/h w dzień i w nocy.

Ma to na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pieszych jako niechronionych uczestników ruchu drogowego w nocy. Z analiz badawczych wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych.

Ponad 95% pieszych ma szanse przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h. Obecnie Polska jest jedynym krajem w UE, który nadal dopuszcza jazdę z prędkością 60 km/h w obszarze zabudowanym.

REKLAMA

W prawie energetycznym również zmiany

Rada Ministrów przyjęła również projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra klimatu i środowiska. Projekt dostosowuje polskie prawo do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o sprawne funkcjonowanie systemu inteligentnego opomiarowania w sektorze elektroenergetycznym. Dzięki wprowadzeniu systemu m.in. gospodarstwa domowe będą rozliczane za energię elektryczną według rzeczywistego zużycia, a nie zgodnie z prognozami oraz bez konieczności fizycznej obecności inkasenta.

Do końca 2028 r. planuje się zainstalowanie liczników zdalnego odczytu u co najmniej 80 proc. odbiorców w gospodarstwach domowych. Projekt wprowadza również zakaz zawierania umów przez sprzedawców energii i gazu w formie akwizycyjnej, tzw. door to door.

Nowe rozwiązania mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać w innych terminach.

PolskieRadio24.pl/mi.gov.pl/KPRM/DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej