Gdy miał 20 lat, Real Madryt pozyskał go za 14 milionów euro. Teraz Royston Drenthe jest bankrutem
Holenderski piłkarz Royston Drenthe, który był uważany za wielki talent i w wieku 20 lat przeszedł z Feyenoordu Rotterdam do Realu Madryt, nie tylko nie zrobił kariery, ale został bankrutem. Upadłość 33-latka ogłosił właśnie niderlandzki sąd.
2020-12-04, 10:12
- Drenthe w 2007 r. został uznany najlepszym piłkarzem młodzieżowych mistrzostw Europy do lat 21
- W tym samym roku przeszedł w wieku 20 lat z Feyenoordu do Realu za niebagatelną kwotę 14 milionów euro
- Więcej w tym roku, za tak młodego piłkarza, zapłacił tylko Liverpool - 38 mln euro za Fernando Torresa pozyskanego z Atletico Madryt
Powiązany Artykuł

Nie żyje Diego Maradona - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY
Drenthe, zarabiający miliony euro za sezon, nie potrafił odnaleźć się w Realu. Już w 2011 r. ówczesny szkoleniowiec „Królewskich” Portugalczyk Jose Mourinho nie widział go w składzie i piłkarz trafił na wypożyczenie do Herkulesa Alicante.
Tam zasłynął głównie z pozasportowych wyczynów, m.in. rajdu samochodem po ulicach miasta z prędkością 160 km/h. Zatrzymany przez policję tłumaczył, że… chciał zawieźć kolegę jak najszybciej do szpitala, bo potrzebował natychmiastowej pomocy. Kontrola wykazała jednak, że pasażer i kierowca znajdowali się pod wpływem alkoholu. W Madrycie miał też "przygody" z policją, m.in. zdemolował swoim autem wóz funkcjonariuszy.
Teraz 33-latek, który występuje obecnie w trzeciej lidze holenderskiej w zespole Kozakken Boys, żali się, że wielki hiszpański klub to nie było dla niego dobre miejsce.
„Kiedy jesteś piłkarzem Realu masz wszystko w zasięgu ręki… Madryt to piękne miasto, wspaniałe restauracje, imprezy, piękne dziewczyny. Przed tobą tyle pokus, a ja byłem młody” - powiedział, cytowany przez holenderskie media.
Gdy wielkie pieniądze z kontraktów piłkarskich skończyły się, próbował innych zajęć - najpierw chciał rozkręcić swój biznes, potem wystąpił w serialu kryminalnym i był raperem. Żadne z nowych zajęć nie poprawiło jednak jego sytuacji finansowej.
- Premier League: Jan Bednarek pozostanie "Świętym". Długoletnia umowa Polaka
- Cavani wywołał burzę słowami "gracias negrito". Piłkarz i Manchester United przepraszają, tylko czy jest za co?
/ah
REKLAMA
REKLAMA