Warszawski radny wyrzucony z klubu PiS zrezygnował z członkostwa w partii

Sebastian Kędzierski usunięty w czwartek z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości wystąpił również z partii. Będzie radnym niezależnym.

2020-12-11, 12:33

Warszawski radny wyrzucony z klubu PiS zrezygnował z członkostwa w partii
Logotyp Prawa i Sprawiedliwości. Foto: Robson90 / Shutterstock.com

W czwartek radny Sebastian Kędzierski został usunięty z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie m.st. Warszawy. Decyzję w tej sprawie prezydium klubu podjęło jednogłośnie.

- Decyzja jest konsekwencją głosowania radnego niezgodnie z ustaleniami klubu w sprawie projektu uchwały wzywającej do dymisji komendanta stołecznego policji zgłoszonego przez klub KO - powiedział rzecznik stołecznych struktur PiS Michał Szpądrowski. Dodał, że Kędzierski nie po raz pierwszy głosował inaczej niż reszta klubu.

Powiązany Artykuł

Lech Kolakowski EN 1200.jpg
"Odchodzę z klubu, jak również z ugrupowania". Kołakowski podał powody i swoje plany

Przewodniczący klubu PiS radny Cezary Jurkiewicz wskazał, że projekt stanowiska w sprawie działań policji podczas tzw. strajku kobiet, był skandaliczny i nie do przyjęcia. Wyjaśnił, że podczas posiedzenia klubu ustalono, iż radni PiS będą głosowali za swoją poprawką, w której dziękowali policji za zaangażowanie w czasie pandemii, oraz przeciw stanowisku zgłoszonemu przez KO. "Radny Kędzierski głosował niezgodnie z ustaleniami" – powiedział Jurkiewicz.

"Nie mogłem się zgodzić ze stanowiskiem zawartym w poprawce"

Kędzierski poinformował, że wystąpił z partii. - Nie mogłem się zgodzić ze stanowiskiem zawartym w poprawce Prawa i Sprawiedliwości do projektu stanowiska rady, że tzw. strajk kobiet był politycznie inspirowany, a policja podejmując działania przeciw uczestnikom protestu działała w ramach zwalczania COVID-19 – wyjaśnił Kędzierski. Dodał, że wstrzymał się do głosu.

REKLAMA

Radny podkreślił, że nie poparł stanowiska KO, gdyż miało ono charakter polityczny.

Obecnie klub radnych PiS liczy 18 członków. Szpądrowski ocenił, że wykluczenie Kędzierskiego nie wpłynie na układ sił w radzie. KO i tak ma przytłaczającą większość.

Kędzierski zapowiedział, że będzie radnym niezależnym. "Wciąż mam te same konserwatywne poglądy, nie zmieniłem ich".

bartos

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej