Warszawa: sprawa, w której orzekał sędzia Tuleya rozpoczęła się od nowa
W Sądzie Okręgowym w Warszawie ponownie ruszył proces Piotra P., którego prokuratura oskarża o zabójstwo dwojga swoich dzieci. Proces rozpoczął się od nowa, ponieważ nastąpiła zmiana w składzie orzekającym - 18 listopada Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Igorowi Tuleyi, który orzekał w tym procesie.
2020-12-11, 14:56
W procesach karnych obowiązuje zasada niezmienności składu sędziowskiego. W związku z tym, po uchyleniu immunitetu sędziemu Tuleyi, wskutek czego skład sędziowski uległ zmianie, w piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie proces dotyczący morderstwa dzieci ruszył ponownie.
Powiązany Artykuł
"Znaleziony w kabinie z poderżniętym gardłem". Śmierć polskiego kierowcy w Niemczech
Osiem zarzutów wobec mężczyzny
Prokuratura postawiła Piotrowi P. - inżynierowi środowiska - w sumie osiem zarzutów. Oskarżyła go o to, że zabił dzieci, działając z zamiarem bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, wynikającej z frustracji związaną z ojcostwem niechcianego dziecka.
Z aktu oskarżenia wynika, że dzieci - trzymiesięczna córeczka i pięciomiesięczny synek miały wywoływać u Piotra P. "dyskomfort psychiczny, źródło frustracji", stanowić "zbędny balast destabilizujący życie" i "ograniczający możliwości zaspokajania własnych potrzeb życiowych, w tym seksualnych".
Czytaj także:
- Zabójstwo 16-letniej Anny. Były chłopak dziewczyny trafił do aresztu
- Brutalne zabójstwo w Łódzkiem. Dwie osoby są w rękach policji, to znajomi ofiary
Pozostałe zarzuty zawarte w akcie oskarżenia dotyczą nakłaniania żony do usunięcia ciąży, a także posiadania w dniu zatrzymania w listopadzie 2017 r. około 4 gramów marihuany. Prokuratura oskarżyła także mężczyznę o próbę wyłudzenia z UKSW oraz wyłudzenie z Politechniki Warszawskiej (uczelnie, na których studiował mężczyzna - red.) oraz Towarzystwa Ubezpieczeniowego zapomogi m.in. z tytułu losowej śmierci dziecka, a także podrobienie podpisów żony na jednym z tego typu wniosków o zapomogę.
REKLAMA
Mężczyzna podtrzymał zeznania
Obecny w piątek na sali rozpraw Piotr P. podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia i ponownie oświadczył, że nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów, a przyznaje się jedynie do zarzutu podrobienia podpisu żony i posiadania marihuany.
mbl
REKLAMA