Walentynkowy prezent dla nowojorczyków. Władze częściowo otworzą restauracje
Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo zapowiedział w piątek, że restauracje w mieście Nowy Jork będą mogły rozpocząć wydawanie posiłków w zamkniętych pomieszczeniach od 14 lutego, w Walentynki. Wolno im jednak udostępnić klientom tylko 25 proc. stołów.
2021-01-30, 04:36
Powiązany Artykuł
Amerykanie odporni na COVID-19 do końca lata? Rząd USA chce zamówić 200 mln dodatkowych dawek szczepionki
Andrew Cuomo uzasadniał swoją decyzję tym, że odsetek testów na koronawirusa z pozytywnym wynikiem spadł w mieście w styczniu z 7,1 proc. do 4,9 proc. pod koniec miesiąca. Prognozy ekspertów wskazują na jeszcze większy spadek.
W całym stanie wskaźnik testów z pozytywnym wynikiem kształtuje się na poziomie 4,65 proc. i jest najniższy od 11 grudnia.
Obostrzenia mogą wrócić
Powołując się na dane dotyczące monitorowania kontaktów zakażonych koronawirusem osób wyjaśnił, że rozprzestrzenia się on w 74 proc. z powodu mniejszych zgromadzeń np. w domach, a tylko w 1,4 proc. ze względu na zakażenie w barach i restauracjach.
- Podejmujemy decyzje na podstawie faktów. Ale fakty się zmieniają. Brzmi to niespójnie, lecz fakty się zmieniają. (…) Jeśli jednak liczba zapełnionych łóżek w szpitalach w jakimkolwiek rejonie osiągnie 85 proc. wracamy do obostrzeń - zastrzegł gubernator.
REKLAMA
Jedna czwarta lepsza niż zero
- To dobra wiadomość, że gubernator Cuomo usłyszał głosy borykającej się z trudnościami branży restauracyjnej w Nowym Jorku i znosi zakaz spożywania posiłków w pomieszczeniach, podobnie jak w innych dużych miastach, gdzie restauracje zostały ponownie otwarte w ostatnich tygodniach - ocenił Andrew Rigie, dyrektor wykonawczy Hospitality Alliance, stowarzyszenia non-profit założonego dla reprezentowania oraz obsługi restauracji i klubów nocnych w pięciu dzielnicach Nowego Jorku.
Czytaj także:
- Gigantyczny wzrost przestępczości w Nowym Jorku. Liczby szokują
- Doradca prezydenta USA: szczepienie dzieci na COVID-19 istotne dla społecznej odporności
Jak podkreśla na swym portalu telewizja ABC wielu przedstawicieli branży gastronomicznej jest jednak zagniewanych utrzymującymi się ograniczeniami. Ich zdaniem osiągnięcie zysku jest prawie niemożliwe, gdy trzy z czterech stołów pozostają puste. Restauracje i bary były ciągu ostatniego roku zmuszone zwolnić w mieście w związku z pandemią ponad 140 000 pracowników.
Andrew Cuomo argumentował jednak, że 25 proc. to lepiej niż zero. Przyrzekł również rozluźnienie obostrzeń w miarę poprawy sytuacji w walce z COVID-19.
Możliwość powrotu do organizacji wesel
Gubernator zapowiedział też zezwolenie od 15 marca na urządzenie przyjęć weselnych z wykorzystaniem w lokalach 50 procent miejsc lub z udziałem do 150 osób. Uwarunkował to przebadaniem na obecność wirusa wszystkich gości oraz zgodą od miejscowych urzędników służby zdrowia.
REKLAMA
Cuomo przestrzegał jednocześnie, że restrykcje mogą zostać zaostrzone. Stanie się tak np. jeśli wzrośnie zagrożenie bardziej zaraźliwym szczepem Covid lub więcej będzie przypadków zakażeń i hospitalizacji.
mbl
REKLAMA