Moskwa zamknie metro i ulice w centrum. Powodem protesty w obronie Nawalnego
Zamknięte główne stacje metra w sercu Moskwy, zakaz parkowania w tym rejonie i ograniczenia dla pieszych - takie działania zapowiedziały władze Moskwy na niedzielę, gdy zwolennicy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego zamierzają protestować w centrum stolicy Rosji.
2021-01-30, 20:30
Powiązany Artykuł
Aleksiej Nawalny. Kim jest człowiek, który ryzykuje życie, by pokazać światu prawdę o reżimie na Kremlu?
Od rana zamknięte będą wejścia i wyjścia na stacjach metra w rejonie Kremla, Placu Czerwonego, Teatru Bolszoj i Placu Łubiańskiego oraz administracji prezydenta Rosji. Ograniczenia będą wprowadzone także dla pieszych. Autobusy będą kierowane na trasy objazdowe, z pominięciem zablokowanych ulic.
- Skarga na aresztowanie Nawalnego. Moskiewski sąd rozpatrzy apelację
- Co UE zrobi ws. Nawalnego? Dominika Ćosić tłumaczy mechanizm, który powtarza się od lat
W sobotę wczesnym popołudniem nie widać było w centrum Moskwy przygotowań do tej blokady, oprócz samochodów policyjnych dyżurujących przy Placu Łubiańskim.
Powiązany Artykuł
Ekspert ds. wschodnich: dla Kremla kłopotem nie są demonstracje, ale powrót Nawalnego do Rosji
Nie będzie działać również zabytkowy dom handlowy GUM przy Placu Czerwonym ani ekskluzywny dom handlowy CUM przy Teatrze Bolszoj, jak i podziemne centrum handlowe Ochotnyj Riad koło Kremla.
REKLAMA
Władze Moskwy oświadczyły, że wydały jedynie rekomendację, aby te obiekty nie działały w niedzielę, zaś decyzję podejmowały samodzielnie.
Podczas poprzednich protestów opozycji w Moskwie zdarzało się, że placówki, które z powodu demonstracji nie pracowały w danym dniu, występowały potem z roszczeniami finansowymi wobec organizatorów, żądając odszkodowań za utracone zyski.
Zwolennicy Aleksieja Nawalnego zamierzają demonstrować w niedzielę w dwóch symbolicznych miejscach stolicy: przy administracji prezydenta i na Placu Łubiańskim, koło gmachu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), a wcześniej KGB.
pb
REKLAMA
REKLAMA