Problemy z dostawami, zwiększone koszty, biurokracja. Brexit daje się we znaki Brytyjczykom
Miesiąc po zakończeniu okresu przejściowego brexit daje się we znaki Brytyjczykom. Efektem są problemy z dostawami, zwiększone koszty i biurokracja dla niektórych przedsiębiorców oraz dodatkowe opłaty przy odbieraniu przesyłek.
2021-02-01, 18:40
Powiązany Artykuł
Andrzej Kubisiak: brytyjska gospodarka ucierpiała przez brexit i pandemię
"The Daily Telegraph" informuje o tym, że brytyjskie zrzeszenie przewoźników drogowych ostrzega, iż wielu firmom grozi likwidacja. Analiza Road Haulage Association wskazuje na to, że ruch w portach stanowi ok. 70 proc. ruchu przedbrexitowego. - Nagle znacząco ubyło mi godzin pracy. Jest tak, jakbym nie pracował przez dodatkowy dzień w tygodniu - mówi Polskiemu Radiu Łukasz Siepetowski, kierowca i współtwórca serwisu Kierowcyhgv.uk.
- Polskich przedsiębiorców w 2021 r. czekają miliardowe straty przez brexit
- Mieszkańcy Szkocji i Irlandii Płn. za referendami ws. odłączenia od Zjednoczonego Królestwa
Według badań zrzeszenia wytwórców Make UK, 60 proc. firm z sektora przemysłowego narzeka na dodatkowe komplikacje po tym, jak 1 stycznia zakończył się roczny okres przejściowy, kiedy to po obu stronach granicy obowiązywały stare zasady. Większość utrudnień nie dotyczy Irlandii Północnej, która jako jedyna część Królestwa de facto pozostała częścią wspólnego rynku dla towarów.
Posłuchaj
- Dodatkowa biurokracja to trwały wzrost kosztów. On już nie zniknie - podkreśla Thomas Sampson z London School of Economics. Rozmówca Polskiego Radia zastrzega, że w niektórych sferach sytuacja może ulec pewnej poprawie, gdy przedsiębiorcy nauczą się, jak działają nowe reguły. O wielu z nich dowiedzieli się na tydzień przed ich wejściem w życie.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Nastroje na Wyspach po brexicie. Dr Przemysław Biskup: dla Brytyjczyków to zamknięcie pewnego etapu
Na dodatkowe kontrole narzekają rybacy. Oczekiwanie na granicy sprawia, że ich połowy się psują, nie można ich sprzedać. Unia Europejska to ich główny rynek zbytu, szczególnie że Brytyjczycy łowią np. dużo śledzi, ale na Wyspach nie są one popularne, więc większość powinna trafić na eksport.
Dodatkowe opłaty przy odbiorze zamówienia
Gdy do drzwi Brytyjczyka, czy polskiego imigranta zadzwoni kurier, niewykluczone, że w wielu przypadkach będzie musiał uiścić dodatkowe opłaty, w tym VAT. Co więcej, skomplikowany mechanizm naliczania opłat oznacza, że często o wysokości rachunku klienci dowiadują się przy odbiorze paczki.
Jeden z przykładów opisuje "The Financial Times". Pewien mieszkaniec Wysp zamówił z Niemiec sprzęt elektroniczny o wartości 50 euro. Dodatkowe opłaty wyniosły 70 funtów. William Bain z BRC, brytyjskiego zrzeszenia handlowców mówi "FT", że tego mechanizmu nie da się poprawić. Niektórzy klienci decydują się nie przyjmować pakunku. Część firm z kontynentu, szczególnie mniejszych, zrezygnowała z wysyłania produktów do Wielkiej Brytanii.
Brytyjski rząd twierdzi, że to przejściowe problemy, które są naturalną konsekwencją zmiany reguł. Administracja Borisa Johnsona utrzymuje, że na dłuższą metę Królestwo zyska na brexicie, bo może otworzyć się na globalne rynki.
REKLAMA
"Negatywny wpływ brexitu na gospodarkę jest przeceniany"
Dziś Londyn złożył oficjalnie wniosek o przystąpienie do Porozumienia na rzecz Partnerstwa Transpacyficznego. W jego skład wchodzi 11 krajów, m.in. Australia, Malezja i Singapur. "Możemy teraz korzystać ze wspaniałych możliwości przysługujących niezależnie handlującemu krajowi" - pisze w "The Daily Telegraph" minister handlu międzynarodowego Liz Truss.
- Oczywiście lepiej jest, gdy twoje główne rynki rozwijają się szybciej niż strefa euro - podkreśla Graham Gudgin, ekonomista z Uniwersytetu w Cambridge, który - wbrew większości ekonomistów - uważa, że negatywny wpływ brexitu na gospodarkę jest przeceniany.
Rozmówca Polskiego Radia zastrzega jednak, że pozytywne efekty nowej umowy będą ograniczane przez odległość geograficzną oraz fakt, że brytyjska gospodarka oparta jest przede wszystkim na usługach, a nie na wymianie towarowej.
pb
REKLAMA
REKLAMA