Puchar Anglii: Moder i Karbownik zadebiutowali w Brighton. Seria Manchesteru City trwa
Manchester City wygrał 15. mecz z rzędu we wszystkich rozgrywkach. W środę zespół Pepa Guardioli pokonał Swansea City 3:1 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Udział w tych rozgrywkach zakończył Brighton, w którego składzie gra Michał Karbownik i Jakub Moder.
2021-02-10, 23:15
"The Citizens" ustanowili rekord w serii zwycięstw. Po raz ostatni przegrali 15 grudnia z West Bromwich Albion. Czternastoma wygranymi z rzędu we wszystkich rozgrywkach może poszczycić się Preston (1892) i Arsenal (1987).
- To dość niezwykłe, co udało nam się osiągnąć. Tym bardziej, że był to najtrudniejszy, świąteczno-noworoczny okres - ocenił hiszpański szkoleniowiec.
Guardiola w środę przetasował drużynę. W porównaniu z niedzielnym meczem ligowym przeciwko Liverpoolowi (4:1) dokonał zmian na siedmiu pozycjach. Mimo wszystko zespół z Manchesteru nie miał żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Bramki zdobyli: Kyle Walker (30), Raheem Sterling (47) i Gabriel Jesus (50). W ekipie gospodarzy trafił Morgan Whittaker (77).
"The Citizens" miało już pod wodzą Guardioli serię zwycięstw. Między sierpniem a grudniem 2017 roku wygrali 20 meczów z rzędu we wszystkich rozgrywkach, ale wówczas w Pucharze Ligi awansowali dopiero po rzutach karnych, więc nie liczy się to do statystyk.
REKLAMA
Manchester City jest też liderem angielskiej Premier League. Ma jeden zaległy mecz i pięć punktów przewagi nad drugim Manchesterem United. Jest też już w finale Pucharu Ligi, który zaplanowany jest na kwiecień, a rywalem będzie Tottenham Hotspur.
W sezonie 2018-19 Manchester City został pierwszą drużyną w historii, która sięgnęła po trzy krajowe trofea - tytuł mistrzowski i dwa puchary. Teraz klub jest znowu bliski tego wyczynu.
O pechu może mówić Brighton, które przegrało na wyjeździe z Leicester 0:1 po bramce straconej w 94. minucie. Strzelcem był Nigeryjczyk Kelechi Iheanacho.
Karbownik i Moder rozegrali całe spotkanie i zebrali dobre recenzje - wydaje się, że lepiej wypadł były pomocnik Lecha Poznań, który momentami imponował rozegraniem piłki i dobrymi, dokładnymi podaniami. Grający na prawym skrzydle Karbownik miał kilka dobrych ofensywnych wejść, mógł zanotować asystę, jednak cieniem na jego niezłym występie położyło się kilka prostych strat, które mogły mieć spore konsekwencje.
REKLAMA
W ćwierćfinale Pucharu Anglii są też już m.in. Manchester United i Bournemouth.
/ps
REKLAMA