Badają miejsce katastrofy Tu-154M
Wiatr i drobne opady deszczu nie przeszkodziły polskim ekspertom w rozpoczęciu badań powierzchniowych miejsca, na którym rozbił się prezydencki Tu-154M.
2010-10-13, 12:49
Posłuchaj
Grupa polskich archeologów, geologów i geodetów będzie w Smoleńsku około 2 tygodni. Jej pracom przewodniczy prokurator wojskowy ppłk. Tomasz Mackiewicz.
Polscy eksperci zamierzają przy pomocy specjalistycznego sprzętu przebadać ziemię w miejscu, gdzie leżał wrak Tupolewa. Ich praca będzie koncentrowała się na szczegółowym opisaniu wszystkich wykrytych przedmiotów. Koszty pobytu Polaków w Smoleńsku pokrywa strona rosyjska. Jak poinformował prokurator Tomasz Mackiewicz - Rosjanie zadbali również o zaplecze logistyczne.
Powodzenie misji polskich ekspertów zależy od warunków atmosferycznych. Dziś nad centralną Rosją wiał silny wiatr i przeszła fala opadów deszczu ze śniegiem. Według prokuratora Mackiewicza jedynie dramatyczne pogorszenie warunków pogodowych spowoduje wstrzymanie badań.
Zgodnie z polsko - rosyjskim porozumieniem prace archeologiczne na miejscu katastrofy Tu-154M mogą być prowadzone do 28 października.
REKLAMA
to
REKLAMA