Mobilne zespoły usprawnią akcję szczepień na Śląsku. NFZ wskazał wykonawców usług

11 zespołów wyjazdowych w woj. śląskim będzie szczepić przeciw COVID-19 osoby, które ze względów zdrowotnych nie są w stanie osobiście dotrzeć do punktu szczepień – poinformowano podczas piątkowej konferencji prasowej w śląskim oddziale NFZ w Katowicach. Jedno takie szczepienie będzie kosztować NFZ 141 złotych.

2021-02-19, 15:12

Mobilne zespoły usprawnią akcję szczepień na Śląsku. NFZ wskazał wykonawców usług
W województwie śląskim będzie 11 mobilnych zespołów szczepiennych. Foto: JS/ FORUM

Powiązany Artykuł

koronawirus free covid hospital shutt-1200.jpg
Blisko 9 tys. zakażeń koronawirusem, zmarło 241 osób. Nowe dane resortu zdrowia

- Wyłoniliśmy osiem obszarów, w których chcieliśmy zabezpieczyć zespoły wyjazdowe. W tych obszarach mamy dziewięć podmiotów, które zorganizowały 11 zespołów wyjazdowych. Mamy zabezpieczony cały obszar woj. śląskiego - poinformowała zastępczyni dyrektora śląskiego oddziału NFZ Ewa Kabza. - Myślę, że duża ilość takich pacjentów chce się zgłosić, bo osoby leżące mają często dużo chorób współistniejących, one w pierwszej kolejności są zagrożone zakażeniem, bo np. osoby zajmujące się nimi mogą przynieść koronawirusa - dodała.


Posłuchaj

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaapelował o przestrzeganie ograniczeń epidemicznych. Rzecznik powiedział, że mamy do czynienia z początkiem trzeciej fali epidemii koronawirusa - relacja Barbary Góry (IAR) 0:48
+
Dodaj do playlisty

"Bardzo duże wyzwanie logistyczne"

Procedura szczepienia przez wyjazdowe zespoły została wyceniona przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji Świadczeń na 141 zł – tyle placówce realizującej szczepienia zapłaci NFZ za każdego pacjenta. Jedną z takich placówek jest Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach. - Nasz szpital z chwilą przekształcenia jego części w szpital jednoimienny każdego dnia przyjmuje pacjentów zarażonych koronawirusem. Na szczęście większość tych pacjentów szczęśliwie wraca do rodzin, natomiast, niestety, niemalże każdego dnia obserwujemy tragedie tych pacjentów, którym się nie udało – powiedział prezes szpitala Przemysław Gliklich.

- Dlatego z chwilą, kiedy pojawiła się możliwość prowadzenia szczepień, zrobiliśmy wszystko, aby w miarę naszych możliwości przygotować się do tych szczepień, żeby w jak najkrótszym czasie zaszczepić jak największą liczbę osób – dodał.

Jak poinformował, personel szpitala od 30 grudnia podał już ponad 5 tys. szczepionek osobom z grupy 0, seniorom, a także nauczycielom, którzy szczepią się od ubiegłego tygodnia. Zespoły szpitala prowadziły też wyjazdowe szczepienia pensjonariuszy domów pomocy społecznej.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Piotr Muller 1200 Forum.jpg
Rzecznik rządu: pracujemy nad pozyskaniem dodatkowych szczepionek

Prezes Gliklich zaznaczył, że szczepienia wyjazdowe to "bardzo duże wyzwanie logistyczne". - Używamy szczepionek firm Pfizer i Moderna. Szczepionki te muszą być odpowiednio przechowywane, ponadto z jednej fiolki podajemy odpowiednio 6 lub 10 dawek. Prosimy o dużą wyrozumiałość, ponieważ ze względu na obostrzenia będziemy te dane droga mailową przyjmować i grupować pacjentów tak, aby każdy wyjazd był jak najbardziej uzasadniony zarówno ekonomicznie, jak i żeby nie zmarnować żadnej dawki szczepionki – wyjaśnił.

Obserwacja po zabiegu

Pacjent, który chce skorzystać z możliwości zaszczepienia przez zespół wyjazdowy, musi to zgłosić w swojej przychodni podstawowej opieki zdrowotnej. Procedura obejmuje dojazd do pacjenta do domu, zakwalifikowanie pacjenta do szczepienia przez lekarza, podanie preparatu i obserwację pacjenta. Wszystkie zespoły są przygotowane na to, żeby udzielić pierwszej pomocy pacjentom w przypadku ewentualnych problemów zdrowotnych po przyjęciu szczepionki.

Czytaj także: 

Jak wskazała dr Anna Dołaszyńska-Żółkiewska z gliwickiego szpitala, po podaniu szczepionki pacjenci będą pod obserwacją przez 15 minut, a w uzasadnionych przypadkach zdecydowanie dłużej, nawet do godziny. - Ma to na celu zapewnienie całkowitego bezpieczeństwa. Chcemy obserwować, czy nie rozwiną się objawy wstrząsu. Zespół jest przygotowany do reakcji również w ciężkich powikłaniach. One zdarzają się bardzo rzadko, więc jesteśmy spokojni - powiedziała.

REKLAMA


Adam Niedzielski przyznał w rozmowie z wp.pl, że jego resort zastanawia się, czy nie dookreślić standardu noszenia maseczek i zrezygnować z pewnych zamienników, jak np. szalik (PAP) Adam Niedzielski przyznał w rozmowie z wp.pl, że jego resort zastanawia się, czy nie dookreślić standardu noszenia maseczek i zrezygnować z pewnych zamienników, jak np. szalik (PAP)

Możliwość dotarcia do punktu szczepień osobom, które nie są w stanie tego zrobić samodzielnie, organizują z kolei dla swoich mieszkańców gminy. Dotychczas ze zorganizowanego przez samorządy transportu skorzystało w woj. śląskim 270 osób z 90 gmin.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej