Eksperci analizują wypadek Tigera Woodsa. "Zjechał z drogi jakby był nieprzytomny"
Tiger Woods dochodzi do siebie po fatalnych wydarzeniach, w wyniku których doznał poważnych obrażeń. Słynny golfista w ubiegły wtorek uległ wypadkowi samochodowemu, a eksperci są zdania, że sportowiec mógł zasnąć za kierownicą lub miał problem natury medycznej.
2021-03-02, 10:18
Auto prowadzone przez Woodsa było poważnie zniszczone. Jeden z najlepszych golfistów w historii, który w grudniu skończył 45 lat, musiał przejść skomplikowaną operację dolnej części prawej nogi. Konieczne było zastosowanie wielu śrub, które mają ustabilizować złamane w wielu miejscach kości stopy, piszczelową i strzałkową. Sportowiec może jednak mówić o szczęściu - służby przyznały, że zdarzenie mogło skończyć się znacznie gorzej.
Według policji nie ma dowodów by sądzić, że sportowiec znajdował się pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających, za to wygląda na to, że jechał z dużą prędkością. Nie znaleziono też śladów wskazujących na poślizg lub hamowanie. Mimo stwierdzenia, że śledztwo może potrwać kilka tygodni, pojawiają się już opinie ekspertów, które mają wyjaśnić okoliczności wypadku.
Dla "USA Today" wypowiedział się konsultant sądowy, który analizuje wypadki drogowe.
REKLAMA
- Wygląda to na klasyczny przypadek zaśnięcia za kierownicą, kiedy droga zakręca, a samochód jedzie prosto. Woods zjechał z drogi jakby był nieprzytomny, miał problem natury medycznej albo obudził się w ostatniej chwili, kiedy zjeżdżał na pobocze. Prawdopodobnie wtedy nacisnął hamulec, ale było to znacznie spóźnione - powiedział Jonathan Cherney.
Felix Lee, inny z ekspertów, stwierdził, że nadmierna prędkość nie była w tym przypadku największym problemem i główną przyczyną zdarzenia. Gdyby sportowiec przekroczył prędkość, doznałby poważniejszych urazów i mógłby zginąć.
- Z jakiegoś powodu nie zachował należytej uwagi, co spowodowało uderzenie w krawężnik.
REKLAMA
Woods jest triumfatorem 15 turniejów wielkoszlemowych, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Lepszy od niego pod tym względem był tylko Jack Nicklaus - 18. Wielu ekspertów określa Woodsa mianem najlepszego golfisty wszech czasów.
REKLAMA