UFC: Jan Błachowicz prowokowany przed walką przez rywala. "On nawet mnie nie dotknie"

Broniący tytułu mistrza kategorii półciężkiej federacji UFC Jan Błachowicz w sobotę zmierzy się z Nigeryjczykiem Israelem Adesanyą. Przed walką rywal Polaka jest bardzo pewny siebie i zapowiada, że zdominuje urodzonego w Cieszynie czempiona.

2021-03-05, 08:25

UFC: Jan Błachowicz prowokowany przed walką przez rywala. "On nawet mnie nie dotknie"

Pojedynek z Błachowiczem będzie debiutem Adesanyi w kategorii półciężkiej. Dotąd Nigeryjczyk święcił triumfy w wadze średniej - we wspomnianym limicie wagowym 31-letni wojownik ma na swoim koncie serię dwudziestu wygranych i pas kategorii UFC. Z powodu jego zasług federacja postanowiła od razu rzucić go na głęboką wodę i dać walkę o tytuł. Błachowicz, dla którego waga półciężka jest naturalnym limitem, z pewnością będzie znacznie silniejszy od swojego rywala. Adesanya wydaje się jednak tym nie przejmować.

To zabawne, że ludzie decydują się na przejście do wyższej kategorii i budują masę mięśniową, do której nie są przyzwyczajeni. Błachowicz nawet nie dotknie mnie w tej walce. To jest mój plan. Nie będę dotknięty, tak jak w walce z Costą. On mnie nie trafiał, nie pozwoliłem mu dotknąć mojej twarzy. Teraz to się powtórzy - zapowiedział "The Last Stylebender".

Mimo buńczucznych zapowiedzi Adesanya przyznał, że ma dużo szacunku dla umiejętności Jana Błachowicza. - Spójrzcie na jego rekord. Przegrywał walki, miał być zwolniony, a potem wszystko zmienił. Dostosował swoją grę, został mistrzem. Nie można lekceważyć takich gości. Ja zajmuje się jednak tym, że sprawiam, że wszystko wygląda na łatwe. Mam zamiar to zrobić - stwierdził mistrz kategorii średniej.

Błachowicz zachowuje dystans

Polak jest znacznie mniej "wylewny" przed walką. Błachowicz zapowiada, że "przemówi" dopiero w oktagonie. - Wszystko, co osiągnąłem, osiągnąłem dzięki ciężkiej pracy. Nie jestem mistrzem, bo dużo gadam. Udowodniłem, że mogę być championem i jestem z tego dumny. Szanuję Adesanyę, zobaczymy, kto wygra 6 marca - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport.

REKLAMA

Błachowicz i Adesanya zmierzą się w walce wieczoru na gali UFC 259. "Cieszyński Książę" po raz pierwszy bronić będzie pasa UFC. 7 marca o godzinie 4:00 nad ranem polskiego czasu rozpoczną się pojedynki z głównej karty walk. 

Walka wieczoru:
205 lb: Jan Błachowicz (27-8) vs Israel Adesanya (20-0) - o pas wagi półciężkiej

Karta główna:

145 lb: Amanda Nunes (20-4) vs Megan Anderson (10-4) - o pas wagi piórkowej
135 lb: Petr Yan (15-1) vs Aljamain Sterling (19-3) - o pas wagi koguciej
155 lb: Islam Machaczew (18-1) vs Drew Dober (23-9, 1 N/C)
205 lb: Thiago Santos (21-8) vs Aleksandar Rakić (13-2)

Karta wstępna:

135 lb: Dominick Cruz (22-3) vs Casey Kenney (16-2-1)
135 lb: Song Yadong (16-4-1, 1 N/C) vs Kyler Phillips (8-1)
125 lb: Joseph Benavidez (28-7) vs Askar Askarow (13-0-1)
125 lb: Rogerio Bontorin (16-2, 1 N/C) vs Kai Kara-France (21-9, 1 N/C)

Karta przedwstępna:

125 lb: Tim Elliott (16-11-1) vs Jordan Espinosa (15-8, 1 N/C)
205 lb: Kennedy Nzechukwu (7-1) vs Carlos Ulberg (3-0)
170 lb: Sean Brady (13-0) vs Jake Matthews (17-4)
115 lb: Livinha Souza (14-2) vs Amanda Lemos (8-1-1)
155 lb: Uros Medic (6-0) vs Aalon Cruz (8-3)
135 lb: Mario Bautista (8-1) vs Trevin Jones (12-6, 1 N/C)

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej