La Liga: Joan Laporta planuje pierwszy ruch. Prezes Barcelony chce zagrać na nosie Realowi Madryt
Nowy-stary prezes Barcelony Joan Laporta stanął przed trudnym zadaniem wyprowadzenia klubu z kryzysu. Jak podaje hiszpański "AS", sternik "Blaugrany" ma już opracowane pierwsze posunięcia na rynku transferowym. Jedno z nich może się nie spodobać odwiecznemu rywalowi Barcy, czyli Realowi Madryt.
2021-03-09, 13:43
Laporta wygrał wybory na prezesa Barcelony uzyskując aż 54,28 proc. głosów socios. Działacz jest w stolicy Katalonii kojarzony z erą największych sukcesów Barcy - za jego pierwszej kadencji (lata 2010-2013) klub sięgnął m.in. po potrójną koronę i był punktem odniesienia dla pozostałych drużyn.
Aby przywrócić "Blaugranie" dawny blask Laporta będzie musiał solidnie się natrudzić. Nowy-stary prezes zamierza rozpocząć swoją działalność na rynku transferowym od sprowadzenia Davida Alaby z Bayernu Monachium. Kontrakt Austriaka wygasa latem tego roku, dlatego Barca mogłaby sprowadzić go za darmo. Kolejną korzyścią, tym razem wizerunkową, byłaby możliwość wymierzenia bolesnego prztyczka Realowi Madryt, który zabiega o podpis defensora.
"AS" podaje, że mimo problemów finansowych klubu Laporta zamierza wzmocnić Barcelonę mocnym nazwiskiem. Padło na Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund, którym "Królewscy" również są zainteresowani. Operacja będzie jednak kosztowna, a cena za Norwega raczej nie spadnie poniżej 100 mln euro.
Laporta zamierza też skłonić Lionela Messiego do pozostania w klubie. Argentyńczyk ma z Barcą kontrakt ważny do końca czerwca tego roku i odrzucał kolejne propozycje "Blaugrany". Aby uzyskać fundusze na bajońskie wynagrodzenie Messiego Laporta zamierza sprzedać Philippe Coutinho, co znacząco odciążyłoby napięty budżet ekipy z Camp Nou.
REKLAMA
Z kolei "Marca" informuje, że prezes Barcy w niedługim czasie będzie musiał zdecydować ws. przyszłości 5 młodych piłkarzy: Ilaixa Moriby, Oscara Minguezy, Riquiego Puiga, Alexa Collado i Inakiego Peni.
Priorytetem Laporty ma być Moriba, który na Camp Nou jest uważany za gracza z dużym potencjałem. 18-latek zdążył już zadebiutować w dorosłej drużynie. W przypadku Minguezy włodarze Barcelony zamierzają aktywować klauzulę przedłużenia kontraktu o dwa lata, a następnie wypożyczyć stopera, by ten ogrywał się w słabszym klubie.
Przyszłość Puiga oraz występujących w ekipach młodzieżowych Collado i Peni pozostaje nieznana. Być może klub zdecyduje się na ich wypożyczenie.
- Katar 2022: mecz z Anglią bez Roberta Lewandowskiego? Bayern może nie puścić Polaka
- El. MŚ 2022: maraton biało-czerwonych. Kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski? [TERMINARZ]
- Paulo Sousa zrobi rewolucję taktyczną w kadrze? Biało-czerwoni mogą zmienić ustawienie
bg
REKLAMA