Pięć lat od śmierci Johana Cruijffa. Holender zrewolucjonizował piłkę nożną
24 marca 2016 rok zmarł Holender Johan Cruijff. Gwiazda światowego formatu. Miał olbrzymi wpływ na dzisiejszą, globalną, piłkę nożną. Jako jeden z nielicznych pozostawił po sobie olbrzymią spuściznę. Pielęgnuje ją jego syn Jordi.
2021-03-24, 05:00
- Holender zrewolucjonizował cały świat piłki nożnej.
- Kariera Cruijffa związana była z dwoma klubami. Był wychowankiem Ajaxu Amsterdam, ale uważał siebie za obywatelka Katalonii, w której zawsze królowała FC Barcelona.
- Jest fundatorem wielu prężnie działających organizacji, których wspólnym celem jest budowanie lepszego świata poprzez sport.
Na palcach jednej ręki można policzyć ludzi, którzy mieli realny wpływ na piłkę nożną
Hendrik Johannes Cruijff wywarł olbrzymi wpływ na światowy futbol. Jego piłkarskie zdobycze robią olbrzymie wrażenie. Ośmiokrotny mistrz Holandii z Ajaxem Amsterdam. Cztery puchary europejskie w tym trzy mistrzów krajowych. Dołożył do tego jeszcze pierwsze miejsce w lidze hiszpańskiej z FC Barceloną. Z reprezentacją Oranje wywalczył wicemistrzostwo świata na mundialu w Niemczech. Jako pierwszy sportowiec na świecie otrzymał trzy statuetki „Złotej Piłki”. Najlepszego piłkarza świata. W roku 1974 pokonał naszego Kazimierza Deyne, który zajął trzecie miejsce w tym plebiscycie.
Jako trener wywalczył cztery mistrzostwa z drużyną ze stolicy Katalonii oraz dwa puchary europejskie. Stworzył pojęcie futbolu totalnego. Potocznie nazwanego tiki taka. Jego wychowankami zostali najwięksi aktorzy współczesnej piłki nożnej: Xavi, Andres Iniesta, Leo Messi czy świętujący aktualnie sukcesy z Manchesterem United Pep Guardiola.
REKLAMA
Tak styl Hiszpana określił Boski Diego Maradona w wypowiedzi dla hiszpańskiego dziennika „Marca”:
„Guardiola korzysta ze stylu gry, który wymyślił Johan Cruijff. To nie on stworzył tiki-takę. W tej chwili może sięgnąć po każdego zawodnika na świecie, dlatego łatwiej mu wprowadzać ten styl”.
Już jako dziecko budził podziw, za grę i za dojrzałość w bardzo młodym wieku
Jopie, jak go nazywała mama, całe dnie spędzał na uganianiu się za piłką, na ulicy przed sklepem taty. Robił to na tyle intensywnie, że praktycznie co tydzień trzeba było mu kupować nowe obuwie.
REKLAMA
„Pamiętam, jak nasz nauczyciel wychowania fizycznego mówił nam „nie próbuj grać przeciwko Johanowi” - jest nie do ogrania” wspominał Cruijff na amuse.vice.com.
Gdy miał 12 lat zmarł jego tata. Musieli sprzedać sklep a mama rozpoczęła pracę jako sprzątaczka w Ajaxie. Młody Johan czuł się odpowiedzialny za rodzinę i także znalazł zajęcie. Był pomocnikiem pracownika odpowiedzialnego za przygotowanie murawy stadionu do meczów. Sypał piasek po deszczach, ale podstawowym jego obowiązkiem było ustawienie w narożnikach chorągiewek, przed meczami. W wolnych chwilach Cruijff grał z zawodnikami grup młodzieżowych Ajaxu. W wieku 14 lat rywalizował z 19 latkami. Braki fizyczne nadrabiał fantastyczną techniką. I był, wśród zdecydowanie starszych kolegów, piłkarzem wyróżniającym się.
REKLAMA
Bardzo szybko zdobył pozycje numer jeden w holenderskiej piłce nożnej
W seniorskim futbolu jego autorytet był niepodważalny. Najlepiej świadczy o tym anegdota dotycząca występu drużyny Oranje na mistrzostwach świata w 1974 roku.
„Pozycja Cruijffa nie tylko w drużynie, ale w ogóle w całej federacji holenderskiej była ogromna bo to on doprowadził do tego, że reprezentanci Holandii mieli wypłacaną premię za każdą bramkę strzeloną na mistrzostwach w Niemczech. On doprowadził do tego, że tę premię otrzymał także obrońca Ruud Krol, który strzelił gola, ale samobójczego (mecz z Bułgarią - przyp.red.)” wspominał Andrzej Janisz w Polskim Radiu.
Różnie mu się wiodło w życiu prywatnym
REKLAMA
Niestety po skończeniu gry w Barcelonie został bankrutem. Oszukał go człowiek, który namówił Cruijffa do inwestycji w przemysł spożywczy, a dokładnie fermy prosiąt. Zdefraudował cały majątek Holendra. To bardzo dużo nauczyło Johana. Wyjechał za chlebem do Ameryki gdzie zagrał w kilku klubach. Później wrócił do Holandii. Tam rozpoczął pracę trenerską. Po trzech latach postanowił dokonać zmiany. Zawsze ciągnęło go do swojej drugiej ojczyzny, Katalonii. I tam przez osiem kolejnych lat prowadził swój ukochany zespół. Całe życie sportowe i kilka lat po zakończeniu uprawiania czynnego sportu nałogowo palił papierosy. Niestety rzucenie tego nałogu nie uratowało go przed rakiem płuc. Zmarł w Barcelonie w 2016 roku.
„Cruijff był nie tylko wielkim piłkarzem, był nie tylko wielkim trenerem, ale był także wizjonerem (…) to co oglądamy w tej chwili w światowym futbolu, w dużej mierze oglądamy właśnie dzięki Johanowi Cruijffowi”
"Nikt nie zmienił tej gry tak mocno jak Cruijff. Wszystkich nas zmienił. Będzie nam go brakowało, ale nigdy go nie zapomnimy" powiedział jeden z najlepszych belgijskich piłkarzy Vincent Kompany w TVP Sport.
REKLAMA
Rozumiał piłkę nożna zupełnie inaczej niż ludzie, którzy zajmowali się nią do tej pory
Tak scharakteryzował Holender swoje podejście do piłki nożnej na polskieradio24.pl:
„W mojej drużynie bramkarz jest pierwszym atakującym, a napastnik pierwszym obrońcą. Jakość bez rezultatów jest bezsensowna. Wyniki bez jakości są nudne (…) Statystyka pokazuje, że w czasie meczu zawodnik ma piłkę średnio około 3 minut. Najważniejszą rzeczą jest więc to, co robi przez pozostałe 87 minut, kiedy nie ma futbolówki przy nodze. Od tego zależy, czy jest dobrym graczem czy nie”.
Czuł jednak, że nadchodzące lata zdecydowanie skomercjalizują ten sport i tego bardzo się obawiał.
REKLAMA
„W piłce nożnej chodzi teraz o pieniądze. W grze występują problemy z wartościami. To smutne, bo piłka nożna to najpiękniejsza gra. Możemy zagrać na ulicy. Możemy zagrać wszędzie. Każdy może w nią grać, niezależnie od tego, czy jesteś wysoki, czy mały, gruby czy chudy. Ale te wartości są tracone. Musimy je sprowadzić z powrotem” wspominał w wywiadzie z Donaldem McRae na theguardian.com.
Jest jednym z niewielu wielkich piłkarzy, kontynuujących swoją wizje dzięki instytucjom, które powołali do życia. W jego imieniu prowadzi je jego syn, Jordi
Johan Cruijff jeszcze za życia powołał kilka organizacji, które mają nieść całemu światu jego przesłanie. Pokazywać, że jeżeli się chcę i ma się wystarczająco dużo siły wewnętrznej jesteśmy w stanie zmieniać świat.
REKLAMA
Holender założył „Fundację Johana Cruijffa”. Oferuje ona pomoc dzieciom, z ograniczeniami ruchowymi.
”Sport i zabawa są ważnymi elementami prawidłowego oraz zdrowego rozwoju dziecka” mówił.
Powstał także, pod jego auspicjami „Instytut Johana Cruijffa”. Jego celem jest kształcenie sportowców, którzy zakończyli już karierę. W portfolio instytutu znajdują się aż 64 programy szkoleniowe. Zawsze walczył o to aby byli zawodnicy dysponowali dobrym wykształceniem akademickim i mogli w sposób aktywny uczestniczyć w życiu sportowym, pełniąc rolę liderów w obszarze zarządzania.
REKLAMA
Całkowicie związana, z jego wizją gry, jest organizacja „Cruijff Football”. Świadczy ona pomoc zawodowym klubom i reprezentacjom narodowym w prezentowaniu atrakcyjnej piłki nożnej. Wychowywaniu zawodników we własnych szkółkach. Wdrażaniu właściwych strategii piłkarskich.
„Cruijff Library” oraz „Cruijff Classics” to firmy, w których kibice znajdą kolekcję książek dotyczącą życia holenderskiej legendy. A w sklepie z odzieżą sportową i obuwiem, dokonają zakupu sprzętu stylizowanego, w głównej mierze, na latach kariery legendy FC Barcelony i Ajaxu Amsterdam.
25 października 2017 roku stadion w stolicy Holandii zmienił nazwę na Johan Cruijff ArenA. Klub z Amsterdamu postanowił w ten sposób uhonorować zmarłego światowej klasy zawodnika i trenera.
REKLAMA
AK
REKLAMA