Śniadanie z prezydentem za tysiące zł
Były prezydent Lech Wałęsa na brak pieniędzy narzekać nie może. Jak się okazuje zarabia pieniądze na jedzeniu śniadania.
2010-10-26, 09:37
W przeciwieństwie do milionów polskich seniorów legenda Solidarności nie musi się obawiać, że nie starczy mu pieniędzy do końca miesiąca – pisze "Super Express". Za spotkania, wykłady i odczyty w kraju prezydent dostaje od 50 tys. do 100 tys. zł, zaś za granicą stawka rośnie od ok. 200-400 tys. zł.
Śniadanie za krocie
Jak się dowiedziała gazeta na tym nie koniec, jeśli chodzi o zarobki Lecha Wałęsa. Pieniądze dostaje on nawet za to, że zje śniadanie. 150 dolarów kosztuje lunch w towarzystwie byłego prezydenta, zaś za bardziej kameralne śniadanie (do 20 osób) trzeba zapłacić już 1000 dolarów.
Nie jest on jedynym prezydentem, który za śniadanie w swoim towarzystwie oczekuje rekompensaty finansowej. Śniadanie z Barackiem Obamą kosztuje ok. 15 tys. dolarów, z Georgem W. Bushem ok. 7 tys. dolarów, zaś z Billem Clintonem 10 tys. dolarów.
sm, "Super Express"
REKLAMA