Represje wobec Polaków na Białorusi. Wiceszef MSZ mówi o możliwych kolejnych sankcjach
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, odnosząc się do apelu Komisji Europejskiej o wycofanie zarzutów wobec polskich działaczy mieszkających na Białorusi, podkreślił, że konieczne są dalsze działania wymierzone w białoruski reżim. Dziś mijają dwa tygodnie od zatrzymania prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys i trojga członków Zarządu Głównego organizacji: Marii Tiszkowskiej, Ireny Biernackiej i Andrzeja Poczobuta.
2021-04-07, 19:17
Paweł Jabłoński powiedział w TVP Info, że oprócz apeli konieczne są inne działania. Podkreślił, że z inicjatywy Polski i kilku innych państw naszego regionu Unia Europejska i inne organizacje międzynarodowe "bardzo jednoznacznie działają, by wpływać na metody postępowania białoruskich władz".
Powiązany Artykuł

"Czujemy wsparcie i pomoc". Członkowie rodzin aresztowanych aktywistów spotkali się z polskimi dyplomatami w Mińsku
Są to przede wszystkim sankcje, które od sierpnia ubiegłego roku są nakładane na reżim Alaksandra Łukaszenki i - jak zapewnił Paweł Jabłoński - będą kontynuowane, jeśli nie zmieni on postępowania.
Posłuchaj
Paweł Jabłoński o działaniach wobec Białorusi (IAR) 0:28
Dodaj do playlisty
W ubiegłym tygodniu białoruska prokuratura oskarżyła polskich działaczy o wzniecanie nienawiści na tle narodowościowym. Zatrzymani Polacy uczestniczyli w obchodach upamiętniających żołnierzy naszego podziemia niepodległościowego.
Czytaj także:
- "Wzywamy do wycofania zarzutów wobec członków Związku Polaków na Białorusi". Jest apel KE
- "Wstrząsające, że dyktator mści się na własnych obywatelach innej narodowości". Szef KPRM ws. Polaków na Białorusi
jp
REKLAMA