Premier: jest szansa, że w lipcu będą mogli się zaszczepić wszyscy chętni Polacy
Z dynamiki szczepień, którą udało nam się uzyskać, z tych zachęt, ale także ze sprawności całego Narodowego Programu Szczepień, z logistyki, z dystrybucji, mogę wysnuć wniosek, że jest szansa na wcześniejsze zaszczepienie, nawet w lipcu, wszystkich chętnych do zaszczepienia Polaków - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
2021-04-28, 20:18
- Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jest szansa na zaszczepienie wszystkich chętnych jeszcze w lipcu
- Dopytywany, czy na początku lipca, a może pod koniec tego miesiąca, premier przyznał, że "trudno powiedzieć, bo to z kolei zależy od tego, jak szybko dostaniemy te nowe dawki (szczepionek)"
- - Chcemy przyspieszać, przyspieszać i jeszcze raz przyspieszać dostawy dawek do Polski - zapewnił
- Szef rządu ocenił, że "głosy związane z ryzykiem szczepienia mają się nijak do ciężkiego przebiegu choroby". - Szczepienia to jedyna skuteczna metoda na wyjście z pandemii - zaznaczył
Powiązany Artykuł
Luzowanie obostrzeń i odmrażanie gospodarki. Sprawdź szczegółowy harmonogram
"Jest szansa nawet w lipcu"
Pytany w Polsat News, czy może podać datę, kiedy wszyscy, którzy będą chcieli zaszczepić, zaszczepią się w Polsce, szef rządu odparł: "Na ten moment podajemy tę datę, jako koniec sierpnia, ale właściwie mogę powiedzieć, że z tej dynamiki szczepień, którą udało nam się uzyskać, z tych zachęt, ale także ze sprawności całego Narodowego Programu Szczepień, z logistyki, z dystrybucji, mogę wysnuć wniosek, że jest szansa na wcześniejsze zaszczepienie nawet w lipcu".
Czytaj także:
- "Pozytywna rola szczepień". Prof. Anna Boroń-Kaczmarska o łagodzeniu obostrzeń
- Powrót uczniów do nauki stacjonarnej. Premier podał datę
Dopytywany, czy na początku lipca, a może pod koniec tego miesiąca, premier przyznał, że "trudno powiedzieć, bo to z kolei zależy od tego, jak szybko dostaniemy te nowe dawki (szczepionek)". - Liczymy na to, że jak najszybciej. Ja dzisiaj chociażby rozmawiałem z szefem Pfizera na cały świat, niedawno rozmawiałem z przedstawicielami AstraZeneca, a wcześniej z panią komisarz Ursulą von der Leyen. Chcemy przyspieszać, przyspieszać i jeszcze raz przyspieszać dostawy dawek do Polski - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
"Trzecia dawka to spekulacja". Prof. Gut o szczepieniach przeciw COVID-19
"Szanowni Państwo, trzeba się szczepić"
Szef rządu wskazał także, że po zaszczepieniu się, wraz z żoną, preparatem AstraZeneki, "czuł się dobrze". - Głosy związane z ryzykiem szczepienia mają się nijak do ciężkiego przebiegu choroby. Szczepienia to jedyna skuteczna metoda na wyjście z pandemii - dodał.
- Szanowni państwo, trzeba się szczepić, ponieważ to jest od dwustu lat z okładem nawet znany i jedyny mechanizm prewencyjnego zapobiegania chorobom takim jak COVID-19. Jak wszyscy byliśmy dziećmi, to rodzice prowadzili nas na szczepienia i nikt się nie pytał o to tego dziecka, tylko zasadniczo każdy te szczepienia wykonywał. Dzięki temu pozbyliśmy się strasznych chorób - mówił szef rządu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kolejna dostawa szczepionek firmy Pfizer już w Polsce. Kuczmierowski: to prawie 1,3 mln dawek
Wśród takich schorzeń wymienił chorobę Heinego-Medina, która - jak podkreślił - została wypleniona dzięki szczepionce i jej powszechnemu stosowaniu. - Korzystajmy z dobrodziejstw szczepienia; dzięki temu wrócimy do normalnego życia społecznego i gospodarczego - zaapelował premier Mateusz Morawiecki
"Dyskutujemy na temat paszportów"
Pytany, co sądzi o paszportach szczepień przeciwko COVID-19, premier zwrócił uwagę, że "pojawiły się głosy w wielu państwach zachodniej i południowej Europy, że paszport będzie obowiązywał właściwie w bardzo wielu dziedzinach życia gospodarczego, społecznego - nie będzie można pojechać swobodnie i korzystać z usług gastronomicznych, hotelarskich, turystycznych, czy wielu innych, wsiąść do samolotu, wsiąść do pociągu w wielu krajach Europy Zachodniej".
Czytaj także:
- "Nieprzekonująca perspektywa". Media po niemieckim "szczycie szczepionkowym"
- Boris Johnson w ogniu krytyki za słowa o lockdownie. "Musi to wyjaśnić"
Dopytywany, czy jako premier "rekomendowałby tutaj w Polsce wprowadzanie takich paszportów dla osób, które chcą iść do restauracji, wejść do kina, teatru", premier powiedział: "Przyglądamy się najlepszym praktykom wypracowanym na całym świecie i w Europie Zachodniej. I jeżeli będzie tak, że cała Europa przyjmie pewne praktyki, to my również będziemy starali się w najbardziej właściwym momencie przyjąć te same praktyki".
REKLAMA
Wpływ paszportów szczepionkowych na obostrzenia
Na uwagę, że minister Michał Wójcik z Solidarnej Polski mówił niedawno w Polsat News, że taki paszport byłby niezgodny z konstytucją, gdyż "dyskryminowałby poszczególne osoby", szef rządu w odpowiedzi porównał tę sytuację do przestrzegania przepisów o ruchu drogowym i kierowcy autobusu, który "wjechałby w kierunku odwrotnym do kierunku jazdy". - Czy kierowca autobusu, który wjechałby z pasażerami w kierunku odwrotnym do kierunku jazdy, we właściwy sposób wykonywałby swoje prawo do wolności, prawo do niedyskryminacji? No raczej nie. Mamy przepisy o ruchu drogowym i każdy ich trzymać się musi. Tak samo tutaj. Do naszej wspólnej odpowiedzialności należy przestrzeganie obostrzeń, ale w przypadku, gdy pojawiły się szczepionki, które mogą w końcu tę okropną, nieszczęsną chorobę odłożyć w przeszłość, musimy wszyscy się szczepić - oświadczył Morawiecki.
Jak dodał, "to jest coś, co w krajach takich jak Wielka Brytania, czy Stany Zjednoczone, pokazało swoją ogromną skuteczność". - Tam kraje wracają do normalności - zaznaczył szef rządu. Wskazał też na związane z tym "luzowanie bądź wzmacnianie obostrzeń". - Ja bym chciał wszystkie obostrzenia znieść natychmiast, ale do tego potrzebny jest program szczepień jak najbardziej powszechny - podkreślił.
Posłuchaj
Na uwagę, że oprócz posła Wójcika, także Konfederacja wskazuje na wątek "pewnej dyskryminacji osób, które np. nie zdążą się jeszcze zaszczepić" przed ewentualnym wprowadzeniem paszportów cowidowych w czerwcu premier odpowiedział: "Jeżeli patrzymy na to z perspektywy czasu do wakacji, to jestem przekonany, że będziemy w stanie zaszczepić ogromną część, ogromną większość populacji".
REKLAMA
- Zaczekajmy chwilę, ponieważ mamy mieć potwierdzenie w ciągu najbliższych kilku dni dużych dostaw szczepionek na drugą połowę maja, na pierwszą połowę czerwca dużych dostaw szczepionek. A to by oznaczało, że praktycznie nawet znacznie ponad 20 milionów dawek może zostać do tego czasu podanych - powiedział Mateusz Morawiecki.
mbl
REKLAMA