Stabilizuje się stan poparzonych dzieci
Lekarze będą wybudzać ze śpiączki farmakologicznej dwulatka, a jego starszy o dwa lata brat pozostanie jeszcze w tym stanie.
2010-11-02, 10:50
Posłuchaj
Stan zdrowia dwóch braci, którzy w zeszłym tygodniu zostali poparzeni w pożarze samochodu w Skierniewicach, stabilizuje się. Lekarze będą wybudzać ze śpiączki farmakologicznej dwulatka, a jego starszy o dwa lata brat pozostanie jeszcze w tym stanie. Chłopcy mają między innymi poparzone drogi oddechowe, ale leczenie przynosi pierwsze efekty. Doktor Wojciech Kuzański ze szpitala w Łodzi przewiduje, że w przyszłości niezbędne będą przeszczepy skóry w obrębie rąk i najprawdopodobniej dolnej części twarzy.
Leczenie w szpitalu potrwa jeszcze przynajmniej 8 tygodni. Do wypadku doszło w czwartek w pobliżu szkoły podstawowej w Skierniewicach. 25-letnia kobieta przyjechała odebrać ze szkoły córkę i pozostawiła w aucie dwóch synów. Po powrocie zobaczyła dym i wezwała pomoc. Okoliczności pożaru wyjaśnia prokuratura. Z wstępnych ustaleń wynika, że do zaprószenia ogniem doszło wewnątrz samochodu. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale wiadomo, że na podłodze pomiędzy przednimi, a tylnymi siedzeniami leżała zapalniczka.
rr
REKLAMA