UEFA szykuje dotkliwe kary dla założycieli Superligi. "Sojusze pomiędzy klubami niedopuszczalne"

UEFA nie zamierza puścić płazem niedawnej wolty czołowych klubów, które wbrew europejskiej centrali próbowały utworzyć niezależne od niej rozgrywki Superligi. Amerykański ESPN donosi, że Real Madryt, Barcelona, AC Milan i Juventus Turyn, które formalnie nie odstąpiły od projektu, mogą zostać wykluczone na dwa lata z europejskich pucharów.

2021-05-06, 07:35

UEFA szykuje dotkliwe kary dla założycieli Superligi. "Sojusze pomiędzy klubami niedopuszczalne"

W ostatnich dniach UEFA kontaktowała się z przedstawicielami wszystkich 12 klubów, które zadeklarowały chęć udziału w Superlidze. Europejska centrala żądała od nich deklaracji, że w przyszłości nie przystąpią do podobnego projektu. Zobowiązały się do tego Arsenal, Atletico Madryt, Chelsea, Liverpool, Manchester City, Manchester United i Tottenham. Bliski porozumienia jest także Inter Mediolan.

Powiązany Artykuł

superliga kolaż. jpg
Superliga nie powstanie, bo trwa od wielu lat [KOMENTARZ]

Cztery kluby, które nie chciały złożyć takiej deklaracji, zdaniem ESPN, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenie artykułu 51, który mówi, że "żadne sojusze pomiędzy klubami zrzeszonymi, bezpośrednio lub pośrednio w różnych stowarzyszeniach członkowskich UEFA, nie mogą być tworzone bez zgody UEFA". Za złamanie wspomnianego zapisu statut europejskiego związku przewiduje karę dwuletniego wkluczenia z europejskich pucharów.

UEFA liczy, że sprawę uda się rozstrzygnąć bez sporu sądowego. Wystarczy, że europejska federacja przekona do opuszczenia Superligi jeszcze jeden z czterech klubów - wówczas, w myśl statutu, dojdzie do samorozwiązania projektu. 

Przedstawiciele Realu, Barcelony, Milanu i Juventusu twierdzą jednak, że w sporze z UEFA to kluby są na wygranej pozycji. Tę opinię opierają na dokumentach złożonych w UEFA i FIFA, w których stwierdzono, że Superliga prosi organ "o pozwolenie" na prowadzenie swoich rozgrywek i o ich "uznanie", a nie o całkowite oderwanie się od organizacji.

REKLAMA

Zdaniem ESPN obie strony konfliktu "okopały się na swoich pozycjach", a interwencja sądu będzie konieczna. Batalia prawna może potrwać kilka lat i przyniesie ogromne koszty zarówno dla UEFA, jak i dla piłkarskich rebeliantów.

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej