W katastrofie na Kubie zginęło 68 osób
Samolotem linii Aero Caribbean leciało 40 Kubańczyków i 28 cudzoziemców. Nikt nie przeżył wypadku.
2010-11-05, 06:35
Samolot rozbił się w centrum Kuby w czwartek czasu lokalnego.
W samolocie znajdowało się 61 pasażerów i siedmioosobowa załoga. - Wśród cudzoziemców było 17 obywateli państw latynoamerykańskich (9 Argentyńczyków, 7 Meksykanów i Wenezuelczyk), 10 Europejczyków (3 Holendrów, 2 Niemców, 2 Austriaków, Hiszpan, Francuz, Włoch) oraz Japończyk - podała kubańska telewizja.
Lot do Hawany
Jak poinformowały kubańskie władze, wypadkowi uległ samolot pasażersko-transportowy ATR-72-212, należący do państwowych linii lotniczych Aero Caribbean.
Leciał z Santiago de Cuba na wschodzie kraju do stolicy Hawany. Rozbił się niedaleko miejscowości Guasimal w prowincji Sancti Spiritus w środkowej części Kuby.
REKLAMA
Najpoważniejsza katastrofa lotnicza na Kubie wydarzyła się we wrześniu 1989 r., gdy lecący do Mediolanu Ił-62 rozbił się w Hawanie tuż po starcie. Zginęło wówczas 115 osób na pokładzie, w tym 113 włoskich turystów, oraz 40 na ziemi.
agkm
REKLAMA