Prześladowania Ujgurów w Chinach. BBC: dotąd zatrzymano co najmniej 630 muzułmańskich duchownych
Władze ChRL zatrzymały co najmniej 630 imamów i innych osobistości religijnych w Sinciangu. Istnieją dowody, że 18 z tych osób zmarło w niewoli lub krótko po uwolnieniu - podała w czwartek stacja BBC, powołując się na organizację praw człowieka Ujgurów.
2021-05-13, 11:47
Wielu zatrzymanym duchownym postawiono takie zarzuty, jak "propagowanie ekstremizmu", "gromadzenie ludzi w celu zakłócenia porządku społecznego" czy "podżeganie do separatyzmu" - pisze brytyjska stacja, cytując ustalenia grupy Uyghur Human Rights Project (UHRP).
Powiązany Artykuł
Dostawcy Apple a praca przymusowa Ujgurów w Chinach. Niepokojące doniesienia amerykańskiego portalu
"Wątpliwe podstawy prawne"
Na podstawie wypowiedzi krewnych tych osób UHRP twierdzi, że oskarżenia te stawiano często za wygłaszanie kazań, zwoływanie grup modlitewnych czy normalną działalność imamów.
Zarzuty ekstremizmu były w Sinciangu stawiane na "wątpliwych podstawach prawnych" i dotyczyły "przestępstw, które nie powinny nawet być kwalifikowane jako przestępstwa" - ocenił specjalista ds. chińskiego prawa z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona Donald Clarke.
Według niego za przesłanki świadczące o ekstremizmie uznawano między innymi posiadanie brody, niepicie alkoholu czy podróże zagraniczne.
REKLAMA
Chiński rząd "od dawna ostrożnie podchodzi do imamów, ponieważ zdaje sobie sprawę z wpływu, jaki posiadają", a "zatrzymania i uwięzienia z ostatnich kilku lat są tylko kulminacją trzech dekad represji mających na celu skrępowanie ujgurskiej kultury i religii - twierdzi Peter Irwin z UHRP.
- Chiny przygotowywały się do wojny opartej na broni biologicznej? Media dotarły do dokumentów
- Chińskie media: resztki rakiety Długi Marsz 5B spadły do Oceanu Indyjskiego
Niebywała skala zatrzymań
Organizacja prześledziła losy łącznie 1046 muzułmańskich duchownych, w większości Ujgurów, na podstawie dokumentów sądowych, relacji członków rodzin oraz doniesień prasowych ze zbiorów publicznych i prywatnych.
Podejrzewa się, że wszyscy oni zostali w którymś momencie zatrzymani, ale w wielu przypadkach nie znaleziono potwierdzających to dowodów, co według BBC wynika ze ścisłej kontroli, jaką chińskie władze sprawują nad informacjami z regionu Sinciang.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Chińska machina propagandowa na Twitterze? Setki fałszywych kont wspiera komunistyczne władze
Dowody na zatrzymanie znaleziono w przypadku 630 duchownych, z czego 304 najprawdopodobniej trafiło do formalnych więzień. W sprawach, co do których badaczom udało się dotrzeć do informacji o długości wyroków, były one surowe - oceniła BBC.
W 96 proc. z takich spraw duchownych skazywano na co najmniej pięć lat więzienia. W 26 proc. było to co najmniej 20 lat więzienia, a wobec 14 wydano wyroki dożywocia - podała brytyjska stacja.
Prześladowania Ujgurów w Chinach
Eksperci ONZ zwracali w ostatnich latach uwagę na wiarygodne doniesienia o nawet ponad milionie Ujgurów i innych muzułmanów przetrzymywanych w Sinciangu w pozaprawnych "obozach reedukacji". Pojawiły się też zarzuty o wykorzystywanie Ujgurów do pracy przymusowej, a nawet o ludobójstwo.
Chińskie władze odrzucają oskarżenia o łamanie praw człowieka wobec Ujgurów i innych mniejszości etnicznych w Sinciangu, nazywając te zarzuty "największymi kłamstwami stulecia". Pekin twierdzi, że prowadzi w regionie kampanię szkoleń pracowniczych oraz zwalczania terroryzmu, separatyzmu i islamskiego ekstremizmu, co zapobiega zamachom terrorystycznym i pomaga tamtejszej ludności wychodzić z ubóstwa.
REKLAMA
jmo
REKLAMA