PGE Ekstraliga: pewna wygrana Włókniarza na własnym torze. Stal Gorzów pokonała beniaminka

Żużlowcy Eltrox Włókniarza Częstochowa pewnie pokonali u siebie ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36 w piątkowym meczu siódmej kolejki PGE Ekstraligi. W drugim piątkowym spotkaniu żużlowcy Moje Bermudy Stali Gorzów wygrali u siebie z beniaminkiem, eWinner Apatorem Toruń 50:40.

2021-05-28, 21:37

PGE Ekstraliga: pewna wygrana Włókniarza na własnym torze. Stal Gorzów pokonała beniaminka

Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach częstochowscy żużlowcy wygrali również drugie z rzędu spotkanie na własnym torze. Tym razem zdecydowanie pokonali GKM Grudziądz 54:36.

Powiązany Artykuł

Zmarzlik Przygoński 1200.jpg
Otwarto strefę motosportu w Muzeum Sportu i Turystyki. Zmarzlik przekazał cenne eksponat

Dominacja Włókniarza od początku nie podlegała dyskusji, bo dwa pierwsze wyścigi wygrał podwójnie.

W trzecim biegu kibice spodziewali się efektownej walki między dwoma znakomitymi Duńczykami, ale Nicki Pedersen bronił pierwszej pozycji przed Kacprem Woryną, a Leon Madsen, który źle wyszedł ze startu, dojechał do mety na czwartym miejscu za Norbertem Krakowiakiem. Potem Madsen jeździł już bezbłędnie, zaś Pedersen po trzech zwycięstwach w drugiej części zawodów spisywał się już gorzej.

Oprócz niego w drużynie gości indywidualne zwycięstwo odniósł jeszcze w dziewiątym biegu Krakowiak. W tym momencie Włókniarz prowadził jednak różnicą 10 pkt (32:22) i już nie przegrał żadnego wyścigu.

REKLAMA

Podobnie jak w poprzednich meczach dobrze zaprezentował się Jakub Miśkowiak, który wygrał trzy biegi, ale przytrafiła mu się też "zerówka" w ósmym biegu, gdy znaleźli się przed nim, oprócz Madsena, również Kenneth Bjerre i Paweł Miesiąc. Także pozostałym zawodnikom Włókniarza przytrafiały się słabsze starty, ale nie miało to większego wpływu na końcowy rezultat.

Zwycięstwo częstochowian mogło być jeszcze wyższe, gdyby nie pechowe upadki Mateusza Świdnickiego i Jonasa Jeppesena w szóstym i 13. wyścigu. W obu powtórkach wygrywał jednak osamotniony Madsen. W pierwszym przypadku z Krakowiakiem i Przemysławem Pawlickim, a w drugim z Pedersenem i Miesiącem.

Eltrox Włókniarz Częstochowa - ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36.

Punkty:

Eltrox Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 12 (0,3,3,3,3), Bartosz Smektała 11 (2,3,1,3,2), Jakub Miśkowiak 9 (3,3,0,3), Fredrik Lindgren 8 (3,2,0,3,0), Jonas Jeppesen 5 (2.1,2,w,-), Kacper Woryna 5 (2,1,2,0), Mateusz Świdnicki 4 (2,w,2).

Nicki Pedersen 12 (3,3,3,1,2,0), Norbert Krakowiak 8 (1,2,3,1,1), Paweł Miesiąc 6 (1,2,1,1,1), Kenneth Bjerre 6 (0,0,2,2,2), Przemysław Pawlicki 2 (0,1,1,-,-), Denis Zieliński 2 (1,1,0,0), Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,-).

Najlepszy czas dnia - 65,08 Jakub Miśkowiak w czwartym wyścigu. Sędzia: Piotr Lis (Lublin). Widzów: 3 000.

REKLAMA

***

W drugim piątkowym meczu żużlowcy Moje Bermudy Stali Gorzów pokonali eWinner Apator Toruń 50:40.

Kibice na obiekcie im. Edwarda Jancarza byli świadkami ciekawego meczu. Choć Apator nie był faworytem, to zmusił gospodarzy do dużego wysiłku. Stal wygrała, ale niemal do samego końca rywalizacji nie była pewna sukcesu.

REKLAMA

Na otwarcie meczu Słowak Martin Vaculik wraz z Szymonem Woźniakiem zainkasowali pięć punktów. Ścigał ich jedynie Rober Lambert, a Adrian Miedziński nie liczył się walce o punkty. Rywalizacja juniorów zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 4:2.

W trzecim wyścigu torunianie pokazali, że też potrafią jechać skutecznie. Paweł Przedpełski z Jackiem Holderem pokonali Bartosza Zmarzlika z Marcusem Birkemose 4:2.

Na koniec pierwszej serii doszło do groźnego upadku. Na wejściu w drugi łuk Kamil Nowacki zawadził przednim kołem o tylne koło maszyny Krzysztofa Lewandowskiego. Obaj juniorzy przewrócili się na tor. O własnych siłach wrócili do parkingu, a z powtórki arbiter wykluczył gorzowianina. W niej osamotniony Duńczyk Anders Thomsen zdołał uratować dla Stali remis i było 14:10.

Po badaniu lekarz uznał, że Nowacki nie będzie zdolny do dalszej jazdy z powodu kontuzji nadgarstka. Po kilku chwilach okazało się, że również Lewandowski, mimo występu w powtórzonym biegu czwartym, nie może kontynuować zawodów.

Po równaniu toru bieg numer pięć Apator wygrał 4:2 za sprawą skutecznej jazdy Lamberta i punktu Chrisa Holdera. Drugi był Vaculik, a ostatni Birkemose. W szóstej gonitwie podczas walki na wyjściu z pierwszego łuku upadł Miedziński. W powtórce w pełnej obsadzie było 3:3. Drugi raz tego dnia Przedpełski pokonał Zmarzlika. Trzeci był Jasiński, a za nim metę minął Miedziński.

REKLAMA

Zaraz potem ponownie był remis. Triumfował Jack Holder przed Woźniakiem i Thomsenem. Na półmetku zawodów Stal prowadziła, ale tylko 22:20.

W ósmym biegu Zmarzlik jechał sam przeciwko toruńskiej parze z powodu wycofania z zawodów Nowackiego. Ściganie zakończyło się remisem i pewnym zwycięstwem lidera Stali nad Chrisem Holderem i Lambertem.

Po trzech remisach z rzędu, w dziewiątej gonitwie żużlowcy Stali byli górą. Thomsen z Woźniakiem pokonali 5:1 Miedzińskiego z Przedpełskim. Gorzowianie powiększyli przewagę do sześciu punktów (30:24).

Dziesiąta odsłona piątkowego spotkania zakończyła się remisem. Jack Holder na dystansie minął jadącego na czele Vaculika. Trzeci był Birkemose, a ostatni Marciniec. W kolejnym biegu trener gości Tomasz Bajerski w ramach rezerwy taktycznej za Miedzińskiego posłał na tor młodszego z braci Holderów do pary ze starszym Chrisem. Australijczycy wygrali 4:2 z Woźniakiem i Birkemose i było 35:31. Stal szybko zrewanżowała się pokonując rywali 4:2.

Na koniec fazy zasadniczej było 3:3 po efektownej jeździe Zmarzlika. Gospodarze wygrywali 42:36 i losy meczu nadal były otwarte.

W 14. biegu duet Thomsen - Woźniak zwyciężył 5:1 Przedpełskiego i Lamberta, więc w tym momencie Stal była pewna wygranej z Apatorem. Na koniec zawodów było 3:3. Zmarzlik był szybszy od braci Holderów, a czwarty minął metę Vaculik. Finalnie spotkanie zakończyło się triumfem Stali 50:40.

REKLAMA

Stal nie zawiodła swoich kibiców, ale Apator zawiesił wysoko poprzeczkę i powalczył na gorzowskim torze. W ekipie gości zabrakło punktów juniorów i Adriana Miedzińskiego. Gorzowianie mieli bardziej wyrównany skład i to przełożyło się na korzystny dla nich wynik.

Pierwszą część rudny zasadniczej sezonu Stal Gorzów kończy z bilansem pięciu zwycięstw i dwóch porażek. Beniaminek z Torunia wygrał dwa razy i pięć razy zjeżdżał z toru pokonany.

Moje Bermudy Stal Gorzów – eWinner Apator Toruń 50:40.

Punkty:

Moje Bermudy Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 13 (2,2,3,3,3), Martin Vaculik 10 (3,2,2,3,0), Anders Thomsen 10 (3,1,3,0,3), Szymon Woźniak 10 (2,2,2,2,2), Wiktor Jasiński 5 (3,1,1), Marcus Birkemose 1 (0,0,1,0), Kamil Nowacki 1 (1,w,-).

eWinner Apator Toruń: Jack Holder 12 (1,3,3,1,2,2), Chris Holder 9 (2,1,2,3,1), Paweł Przedpełski 9 (3,3,0,2,1), Robert Lambert 6 (1,3,1,1,0), Krzysztof Lewandowski 3 (2,1,-), Adrian Miedziński 1 (0,0,1,-), Kamil Marciniec 0 (0,0,0,0).

Wyniki meczów 7. kolejki i tabela ekstraligi żużlowej:

Moje Bermudy Stal Gorzów - eWinner Apator Toruń 50:40
Eltrox Włókniarz Częstochowa - ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36

Pozostałe mecze kolejki
2021-05-30:
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław (16.30)
Motor Lublin - Fogo Unia Leszno (19.15)

REKLAMA


Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte,
małe punkty stracone, punkty, różnica małych punktów)
1. Moje Bermudy Stal Gorzów Wlkp. 7 5 0 2 334-296 10 +38
2. Motor Lublin 6 4 1 1 281-259 9 +22
3. Fogo Unia Leszno 6 4 0 2 286-254 8 +32
4. Betard Sparta Wrocław 6 4 0 2 284-255 8 +29
5. Eltrox Włókniarz Częstochowa 7 4 0 3 318-312 8 +6
6. eWinner Apator Toruń 7 2 0 5 308-322 4 -14
7. ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 7 1 1 5 277-352 3 -75
8. Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 6 1 0 5 251-289 2 -38

Mecze w następnej kolejce
2021-06-04:
Betard Sparta Wrocław - ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz
Eltrox Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin
2021-06-06:
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - eWinner Apator Toruń
Moje Bermudy Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej