Francja: zarzuty dla Renault w aferze "dieselgate". Firma odrzuca oskarżenia
Francuski wymiar sprawiedliwości postawił zarzuty firmie Renault w tak zwanej aferze "dieselgate", dotyczącej fałszowania wskaźników emisji spalin. Skandal ten wybuchł w 2015 roku i dotyczył masowego oszustwa, którego dopuścił się niemiecki koncern Volskwagen. Teraz podobne oskarżenia padły w sprawie francuskiego producenta samochodów.
2021-06-08, 23:43
Sędzia śledczy oskarżył Renault o montowanie w samochodach oprogramowania, które pozwalało na manipulowanie wynikami pomiarów emisji spalin podczas laboratoryjnych testów. Tym sposobem koncern miał fałszować wyniki badań, tak, aby pojazdy spełniały francuskie normy i były sprzedawane jako niskoemisyjne.
Powiązany Artykuł
Daimler zapłaci 2,2 mld dolarów odszkodowania. Jest ugoda ws. Dieselgate
W ramach procedury sądowej Renault wpłaci kaucję w wysokości 20 milionów euro na ewentualną zapłatę grzywny. Koncern musi także przekazać ponad 60 milionów euro na wypłacenie potencjalnych odszkodowań.
Posłuchaj
REKLAMA
Francuska firma odparła zarzuty.
Powiązany Artykuł
Volkswagena można pozwać także w Polsce. Jest wyrok TSUE
- Nigdy nie było strategii oszustwa i nie było programów fałszujących wyniki w silnikach Renault - oświadczył jeden z dyrektorów Gilles Le Borgne.
Śledztwo w sprawie Renault wszczęto w 2017 roku. Było to efektem kontroli zarządzonej przez ministerstwo gospodarki po wybuchu afery "dieselgate" w Niemczech.
REKLAMA
fc
REKLAMA