Sąd UE unieważnił sankcje wobec Janukowycza. Pozostanie jednak na czarnej liście
Sąd Unii Europejskiej unieważnił sankcje nałożone przez kraje członkowskie wobec byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i jego syna, ale pozostają oni na czarnej, unijnej liście. Sędziowie z Luksemburga zakwestionowali unijne restrykcje nałożone w 2019 roku. Jednak w mocy pozostają sankcje przedłużone w marcu o rok.
2021-06-09, 14:38
Powiązany Artykuł
Zakaz wjazdu do UE i zablokowane pieniądze w bankach. Sankcje wobec Janukowycza przedłużone
Unijne sankcje wobec Wiktora Janukowycza i jego syna za defraudacje państwowych pieniędzy zostały nałożone w kwietniu 2014 roku. Winą za sprzeniewierzenie funduszy i ich nielegalne przesyłanie za granicę obarczyły ich nowe władze w Kijowie, a unijne rządy nałożyły restrykcje. Wiązały się one z zamrożeniem majątku we Wspólnocie i co roku były przedłużane.
Posłuchaj
Dziś sąd Unii Europejskiej stwierdził nieważność decyzji z 2019 roku, bo - jak uzasadnił - kraje członkowskie nie zweryfikowały informacji z Ukrainy, czy prawa do obrony i ochrony sądowej byłego prezydenta i jego syna były przestrzegane. Unijni sędziowie w Luksemburgu przyznali wprawdzie Janukowyczowi i jego synowi rację, ale to orzeczenie nie oznacza wcale ich wygranej.
REKLAMA
Utrzymane zostały bowiem w mocy sankcje, które zostały w marcu przedłużone o rok wraz z nowym uzasadnieniem. W Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej napisano, że prawo do obrony i prawo do skutecznej ochrony sądowej, w tym podstawowe prawo do rozpatrzenia tej sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd, były przestrzegane w postępowaniu karnym, na którym opierały się unijne kraje.
Europejskie rządy dysponują informacjami, że władze Ukrainy podjęły działania w celu poszukiwania Wiktora Janukowycza, przebywającego w Rosji i unikającego postępowania.
dn
REKLAMA