Trump chciał unieważnienia wyników wyborów w kluczowych stanach. Naciskał na resort sprawiedliwości
Były prezydent USA Donald Trump naciskał na szefa ministerstwa sprawiedliwości i prokuratora generalnego Jeffreya Rosena, by działał w kierunku odwrócenia wyniku wyborów prezydenckich - wynika z maili ujawnionych we wtorek przez komisję Izby Reprezentantów ds. nadzoru.
2021-06-15, 20:50
Zaprezentowana przez komisję korespondencja świadczy o tym, że po zwolnieniu swojego ostatniego szefa resortu sprawiedliwości Williama Barra - który uznał publicznie, że nie ma dowodów na znaczące fałszerstwa wyborcze - Trump wielokrotnie wzywał jego następcę, Rosena, i jego współpracowników do intensywnych działań na rzecz stwierdzenia fałszerstw, a nawet anulowania wyników wyborów w kluczowych stanach.
Powiązany Artykuł
Szturm na Kapitol. Miażdżący raport Senatu o działaniach policji i służb
Do maili - wysłanych przez jego personel, ale oznaczonych dopiskiem "od prezydenta" - dołączone były m.in. linki do rzekomych dowodów na fałszerstwa, mimo że były one wcześniej obalone przez ekspertów. Chodziło m.in. o teorie o rzekomych fałszerstwach dokonywanych przez maszyny do głosowania, a także za pomocą włoskich satelitów.
- Echa zablokowania w sieci Donalda Trumpa. Dr Maciej Kawecki: giganci wykorzystują narrację polityczną
- "Szokujące obrazki". Komentarze do protestów i zamieszek w Waszyngtonie
Naciski na Jeffreya Rosena
W mailu z 29 grudnia Trump wysłał do Rosena gotowy wniosek do Sądu Najwyższego, domagający się anulowania głosów elektorskich sześciu kluczowych stanów i wnoszący o zorganizowanie tam powtórnych wyborów (mimo że konstytucja nie przewiduje takiej możliwości).
Powiązany Artykuł
"Stany Zjednoczone domagają się prawdy". Trump skrytykował Pence'a za "brak odwagi"
Rosen zeznał przed komisją, że stawiał opór działaniom Białego Domu. W jednym z ujawnionych e-maili zastępca Rosena Rich Donoghue określił żądania prezydenta jako "czyste szaleństwo".
Ujawnione wiadomości są jednym z wielu elementów dokumentujących usilne działania Białego Domu, by odwrócić wynik wyborów. Już wcześniej publikowano m.in. nagrania telefoniczne rozmów Trumpa z odpowiedzialnym za organizację wyborów sekretarzem stanu Georgii, by ten nie zatwierdzał wyników wyborów w tym stanie.
jbt
REKLAMA