Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19? Minister zdrowia: są wstępne badania, złożyliśmy KE deklarację ws. zakupu

Złożyliśmy deklarację Komisji Europejskiej, że chcemy partycypować we wspólnym mechanizmie zakupowym - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany o możliwość podania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Podkreślił, że konkretne decyzje zależeć będą od wyników prowadzonych badań i wskazał, że wstępne wyniki przedstawiła już Moderna.

2021-06-28, 15:00

Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19? Minister zdrowia: są wstępne badania, złożyliśmy KE deklarację ws. zakupu

Na poniedziałkowej konferencji szef MZ tłumaczył, że potrzeba stosowania trzeciej dawki szczepionki przeciw koronawirusowi wciąż jest przedmiotem badań klinicznych.

Zabezpieczony interes Polaków

- Mamy generalnie dwa założenia w takim badaniu - jedno to jest kwestia przedłużenia odporności, tak jakby przypomnienia systemowi immunologicznemu o szczepieniu. Ale jest też druga wersja, która mówi o tym, że ta dawka będzie zmodyfikowana i ukierunkowana np. na nowe mutacje - mówił.

Powiązany Artykuł

TT punkt szczepien 1200.jpg
Koronawirus w Polsce. Blisko 12,7 mln osób jest w pełni zaszczepionych

Podkreślił, że badania trwają cały czas, a finalnej odpowiedzi na te pytania jeszcze nie ma.

Czytaj także:

- Ale zabezpieczamy interes Polaków w ten sposób, że przystąpiliśmy do negocjacji, złożyliśmy deklarację Komisji Europejskiej, że chcemy partycypować w tym wspólnym mechanizmie zakupowym i w miarę obserwowania wyników będziemy podejmowali decyzje - powiedział minister.

Potwierdzenie wiarygodności

Minister zdrowia pytany na konferencji prasowej o to, kiedy możemy spodziewać się wyników dot. skuteczności trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19, odpowiedział, że "już takie bardzo wstępne wyniki przedstawiła Moderna".

Powiązany Artykuł

niedzielski pap 1200 (3).jpg
"Trend jest cały czas malejący". Minister zdrowia o liczbie nowych zakażeń koronawirusem

- Skuteczności na wszystkie nowe mutacje są zdecydowanie wyższe, niż przy takim standardowym podaniu preparatu w tej wersji. Ale to są jeszcze wyniki, które nie zostały zaudytowane, potwierdzone chociażby przez Europejską Agencję Leków, więc na razie traktujemy je jako wyniki wstępne, robocze - mówił Niedzielski.

Wskazał, że dalsze działania zależą "po pierwsze od zakończenia procesu badania, po drugie od procesu certyfikacji przez EMA".

REKLAMA

- My cały czas będziemy się opierali na tym potwierdzeniu wiarygodności - zaznaczył. 

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej