Fogiel o obowiązkowych szczepieniach na COVID-19: nie rozważamy tego i stawiamy na promocję
- W tej chwili nie rozważamy wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19, stawiamy na promocję - mówił w sobotę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Marcin Kierwiński (KO) uważa, że należałoby rozważyć dodatkowe korzyści dla osób zaszczepionych.
2021-07-17, 12:02
Goście audycji "Śniadanie w Trójce" w Programie Trzecim Polskiego Radia byli pytani o możliwość wprowadzenia w Polsce rozwiązań podobnych do tych we Francji, gdzie głównie osoby zaszczepione będą mogły korzystać na przykład z centrów handlowych, niektórych usług oraz instytucji kultury. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział ponadto, że od połowy sierpnia szczepienia przeciwko COVID-19 będą obowiązkowe dla lekarzy i pracowników placówek opiekuńczych.
Powiązany Artykuł
Ile osób w Polsce jest w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19? Resort zdrowia podał nowe dane
Promocja szczepień
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski ocenił, że Polska bardzo kiepsko promuje szczepienia przeciw COVID-19. Jak zaznaczył, wielu polityków partii rządzącej podważa sam proces szczepień, co działa na ludzi zniechęcająco. Podkreślił, że brakuje "spontanicznego i strategicznego myślenia o szczepieniach".
- Dlaczego rząd Prawa i Sprawiedliwości, premier (Mateusz) Morawiecki, minister (Adam) Niedzielski nie zaproponują np. mobilnych punktów szczepień na plaży? - pytał Gawkowski.
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel zaznaczył, że czołowi politycy PiS są już zaszczepieni i sami do tego zachęcają. Wskazał, że w Polsce akcja promocji szczepień odbywa się m.in. poprzez spoty telewizyjne, billboardy i zaangażowanie znanych ludzi.
- Kraska: zakażeń mutacją Delta jest coraz więcej, dotyczą głównie osób w wieku 20-40 lat, niezaszczepionych
- Przed nami częściowy lockdown jesienią? Piotr Müller wyjaśnia
Pytany, czy rząd rozważa wprowadzenie obowiązku szczepienia przeciw COVID-19, odparł że "w tej chwili żadnej takiej decyzji nie ma". "W tej chwili stawiamy na promocję, apelujemy, dajmy przykłady" - wskazał Fogiel.
Zaznaczył jednocześnie, że sytuacja będzie analizowana. - Chodzi o to, żeby osiągnąć odporność populacyjną i to jest kluczowa sprawa - podkreślił polityk.
Zdaniem Marcina Kierwińskiego (KO) rząd nie ma pomysłu, jak przełamać złą tendencją, jeśli chodzi o spadające zainteresowanie szczepieniami. - Skoro pan prezydent Andrzej Duda mówił jak antyszczepionkowiec, skoro premier Morawiecki opowiadał, że wirus jest niegroźny, a Rzecznik Praw Dziecka uważa, że szczepienia to są eksperymenty, to ja się pytam, jak ma być budowany dobry przykład w polskim społeczeństwie? - wskazał Kierwiński.
Według niego oprócz kolejnych działań promocyjnych, należałoby rozważyć dodatkowe benefity dla osób zaszczepionych. - Nie jestem zwolennikiem przymuszania kogokolwiek do szczepień, ale dodawanie pewnych określonych, nowych możliwości dla tych osób, które są zaszczepione powinno być rozważone - powiedział poseł. Zaznaczył, że kolejne fale pandemii zaskakiwały rząd PiS i teraz może być podobnie.
Posłuchaj
Prezydencki doradca Paweł Sałek zwrócił uwagę, że szczepienia powinny być indywidualną decyzją obywateli. Jego zdaniem ewentualne restrykcje dla osób niezaszczepionych "wchodzą w bardzo ważną sprawę pewnych swobód obywatelskich".
Dodał jednocześnie, że bardzo pozytywnie ocenia obecny system szczepień w Polsce. Sałek podkreślił, że prezydent Andrzej Duda jest osobą zaszczepioną przeciw COVID-19 i sam wielokrotnie zachęcał do szczepień.
REKLAMA
dz
REKLAMA