7 lat temu Rafał Majka wygrał TdP
- To był najcięższy dzień, teraz ledwo stoję na nogach, ale dałem z siebie wszystko - mówił zaraz po zakończeniu wyścigu. 9 sierpnia, 7 lat temu, Rafał Majka wygrał Tour de Pologne.
2021-08-09, 05:00
Właśnie tam przyszedł na świat Rafał Majka. Nastąpiło to 12 września 1989 roku. W szkole nie bardzo nadawał się na kompana do gry w piłkę nożną. Był drobnym dzieckiem. Niemniej, jako bardzo ambitny młody człowiek, chciał wszystkim kolegom udowodnić, że jest najlepszy. Zainteresował się kolarstwem. Zauważył go trener Zbigniew Klęk. Postanowił namówić Majkę aby został kolarzem klubu WLKS Krakus Swoszowice. Nie trzeba było mu dwa razy powtarzać. W ten sposób zaczął swoją wyjątkową karierę.
- Zawsze będę tym samym człowiekiem i nigdy się nie zmienię. Jak mnie coś wkurzy, to potrafię się zdenerwować. Jestem uparty. Nie dam sobie w kaszę dmuchać - mówił Rafał Majka o swoim podejściu do uprawiania kolarstwa, w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Później przeszedł do Szkoły Mistrzostwa Sportowego o profilu kolarskim, w Świdnicy. Dzięki wyjątkowo ambitnemu podejściu, do uprawiania cyklizmu, szybko stał się łakomym kąskiem dla grup zawodowych. W wieku 22 lat podpisał kontrakt z Saxo Bank. W tym samym roku rozpoczął starty w największych światowych wyścigach. Rozpoczął od Vuelta a Espana. W późniejszych latach doszły jeszcze Giro d’Italia oraz Tour de France.
Trzy lata później osiągnął największy sukces w karierze
W wyścigu dookoła Francji, w 2014 roku, jego gwiazda zabłysła. Wygrał 14 etap z Grenoble do Risoul. Dokonał tego jako drugi Polak w historii. Pierwszym był Zenon Jaskóła, który zwyciężył 21 lat wcześniej, na górzystym odcinku z Andory do Saint Lary Soulan. Majka nie poprzestał na jednym zwycięstwie. 4 dni później powtórzył swój wyczyn. Przeciął jako pierwszy linię mety na 17 etapie, z Saint Gaudens do Saint Lary Soulan. Dzięki swojej bardzo dobrej postawie, na odcinkach pagórkowatych, wygrał także, jako jedyny w dziejach reprezentant naszego kraju, klasyfikację górską wyścigu Tour de France. Otrzymał koszulkę w czerwone grochy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się wygrać dwa etapy i w dodatku klasyfikację górską. Ciężko zapracowałem na ten sukces. Jak widać, marzenia się spełniają. Szczerze mówiąc, nie miałem czasu, by się tym nacieszyć. W poniedziałek i wtorek wracam do wyścigów - mówił najlepszy polski góral na portalu polskieradio24.pl.
71 Tour de Pologne
Od roku 2005 wyścig organizowany przez wybitnego byłego kolarza, Czesława Langa, dostąpił zaszczytu znalezienia się na liście prestiżowego cyklu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) Pro Tour. Od 2011 wszedł do najwyższej ligi kolarskiej World Tour.
- Jestem bardzo szczęśliwy, bo marzyłem jako organizator, żeby Tour de Pologne znalazł się w kolarskiej lidze mistrzów. To się stało, ale brakowało mi zawsze wyników Polaków w tym wyścigu - wspominał nasz wybitny kolarz, na łamach kolarstwo.com.
Ostatnim Polakiem, który odniósł zwycięstwo w wyścigu dookoła naszego kraju, był Cezary Zamana. Miało to miejsce w 2003 roku. Grupa Majki, Tinkoff Saxo, miała w planach występ w Tour de Pologne. Jednak on sam, po trudach jazdy we Francji, nie wiedział czy weźmie w nim udział.
- Jeszcze nie wiadomo czy pojadę. Sam się nie mogę określić, czuję się trochę zmęczony. Decyzja w tej sprawie będzie należała do mnie i do kierownictwa grupy - wspominał, najlepszy góral Tour de France, na łamach polskieradio24.pl.
Na szczęście postanowił wystartować. Początek był mało obiecujący. Na pierwszym odcinku z Gdańska do Bydgoszczy przyjechał w całej grupie, na 24 miejscu. Na drugim etapie z Torunia do Warszawy zameldował się na 27 pozycji. Tracił do lidera, Czecha Petra Vakocia, 37 sekund. Sytuacja nie uległa zmianie, aż do 5 dnia wyścigu. Wtedy kolarze ruszyli na trasę z Zakopanego do Szczyrbskiego Plesa, na Słowacji. Był to pierwszy górski etap wyścigu. Majka ruszył do boju. Przeciął jako pierwszy linię mety. Uzyskał 36 sekund przewagi nad liderujący Czechem. W klasyfikacji generalnej tracił do niego tylko jedną sekundę.
- Ja przyjechałem na Tour de Pologne bez żadnej presji. Dlaczego mam czuć presję, skoro przejechałem Giro d'Italia i Tour de France. Jestem tutaj dla kibiców, dla tych wszystkich ludzi, którzy stoją przy drodze i krzyczą Rafał Majka. Jestem z tego bardzo zadowolony, to mi dodaje otuchy. Widać ilu kibiców czeka przed autobusem, ilu przychodzi do mnie po mecie. To bardzo fajne - wspominał nasz kolarz, w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
Szósty etap był popisem Polaka. Meta usytuowana była w Białce Tatrzańskiej. Pierwszy finiszował samotny Majka. Dzięki temu zwycięstwu objął prowadzenie w wyścigu.
9 sierpnia 2014 roku, Kraków
Przed startem do ostatniej odsłony zmagań, pan Rafał miał 18 sekund przewagi na Hiszpanem Benatem Intxausti oraz 22 nad jego rodakiem Ionem Izagirre. Na zakończenie wyścigu organizatorzy zorganizowali jazdę indywidualną na czas, ulicami stolicy Małopolski. Etap liczył 25 kilometrów. Polak rozpoczął rywalizację jako ostatni. To dawało mu komfort kontrolowania wydarzeń na trasie. Na półmetku miał aż 10 sekund przewagi nad Intxaustim i 15 nad Izagirre. Jednak w drugiej części Majka nieco osłabł. Na szczęście, przewaga uzyskana po szóstym etapie, pozwoliła mu na zachowanie żółtej koszulki lidera. Zakończył czasówkę, na 13 miejscu, ze stratą do zwycięzcy, Belga Kristofa Vandewelle 43 sekund. Utrzymał dystans nad Hiszpanami. Miał 8 sekund przewagi nad drugim w końcowej klasyfikacji, Izagirre.
- To był najcięższy dzień, teraz ledwo stoję na nogach, ale dałem z siebie wszystko. Kocham taką pogodę, może być nawet 50 stopni. Wierzyłem, że mogę walczyć, wczoraj nadrobiłem sporo sekund, dziś dokonałem czegoś wielkiego, wygrałem Tour de Pologne. To jest coś pięknego dla mnie i ekipy, która spisała się rewelacyjnie. Bardzo im dziękuję, robili wszystko, abym mógł się skupić na wygraniu Tour de Pologne. Nawet walizki nie musiałem sam nosić - stwierdził Rafał Majka, zaraz po zakończeniu zmagań, cytując za kolarstwo.com.
Zwycięstwo Polaka było pierwszym od czasu kiedy wyścig dookoła Polski został jednym z elementów współzawodnictwa w cyklu World Tour. Cztery lata później, tryumf w Tour de Pologne, świętował nasz reprezentant Michał Kwiatkowski.
AK