Francja: zabicie księdza "to nie był terroryzm". Podejrzany imigrant oczekuje na rozprawę
- Na tym etapie śledztwa uważamy, że motywem zamordowania katolickiego księdza w departamencie Wandea w zachodniej Francji przez rwandyjskiego imigranta nie był terroryzm - poinformował w poniedziałek po południu prokurator miasta La Roche-sur-Yon, Yannick Le Goater.
2021-08-09, 19:51
Powiązany Artykuł
Zabójstwo księdza we Francji. Sprawcą jest podpalacz katedry?
- Rwandyjski imigrant, który rok temu przyznał się do podpalenia katedry w Nantes, przyszedł w poniedziałek rano na komisariat i powiedział, że zamordował katolickiego księdza - podało źródło związane ze śledztwem.
- Podejrzany został zatrzymany, a następnie wypuszczony i objęty nadzorem sądowym w oczekiwaniu na rozprawę, następnie trafił do szpitala psychiatrycznego, w którym pozostał do końca lipca - podaje Reuters.
Posłuchaj
Ostatnio schronienia udzielił podejrzanemu ksiądz Olivier Maire, który stał się jego ofiarą, ale nie jest do końca jasne, jak długo przebywał tam Rwandyjczyk.
REKLAMA
Oczekiwania na autopsję
Ksiądz najprawdopodobniej zmarł od ciosów nożem, ale policja nie określiła jeszcze oficjalnie przyczyny zgonu w oczekiwaniu na autopsję.
Policjanci znaleźli ciało ofiary w miejscowości Saint-Laurent-sur-Sevre na podstawie wskazówek podejrzanego.
Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Jean Castex, którzy śledzą postępowanie w tej sprawie, złożyli wyrazy współczucia wspólnocie religijnej Montfortain w Saint-Laurent-sur-Sevre, której zamordowany ksiądz był prowincjałem.
Macron powiedział też: "W imieniu narodu składam hołd ojcu Olivierowi Maire. Nasze myśli są z (członkami) Montfortain i wszystkimi katolikami Francji".
REKLAMA
"Działalność charytatywna i szpitalna"
Misjonarze Montfortain to zgromadzenie obecne w ok. 30 krajach, skoncentrowane na działalności charytatywnej i szpitalnej.
Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin wyjaśnił na Twitterze, że przypuszczalny zabójca księdza Emmanuel A., nie został wydalony z Francji, ponieważ oczekiwał na rozprawę w sprawie podpalenia i podlegał nadzorowi sądowemu.
Emmanuel A., obywatel Rwandy i uchodźca we Francji, został objęty nadzorem sądowym w ramach śledztwa w sprawie pożaru katedry w Nantes z 18 lipca 2020 r., gdzie był wolontariuszem. W pożarze całkowicie spłonęły 400-letnie barokowe organy, które uniknęły zniszczenia podczas rewolucji francuskiej i pożaru świątyni w styczniu 1972 roku, który strawił jej dach.
PAP/ jb
REKLAMA
REKLAMA