Debata w Senacie. Rozpoczęło się wysłuchanie publiczne nt. projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji

W Senacie rozpoczęła się debata "Kneblowanie demokracji", podczas której odbędzie się wysłuchanie ekspertów i parlamentarzystów na temat poselskiego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Wysłuchanie publiczne zorganizował klub KO.

2021-08-10, 11:33

Debata w Senacie. Rozpoczęło się wysłuchanie publiczne nt. projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji
Senat RP. Foto: Twitter/Senat RP

Oprócz posłów i senatorów KO, Lewicy, Polski 2050 w debacie uczestniczą eksperci z organizacji społecznych i dziennikarskich, m.in. z fundacji Akcja Demokracja, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Towarzystwa Dziennikarskiego oraz medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego.

Powiązany Artykuł

Piotr Wawrzyk 1200.JPG
"Nie chodzi o uderzenie w telewizję TVN". Wiceszef MSZ o nowelizacji ustawy medialnej


Projekt noweli zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego. Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, ma bowiem skłonić amerykańskiego udziałowca koncernu, firmę Discovery do sprzedaży akcji i wycofania się z inwestycji na polskim rynku medialnym.

30 lipca projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji przyjęła, wraz z poprawkami sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Choć nie jest to jeszcze przesądzone, Sejm może kontynuować prace nad projektem w najbliższą środę.

We wtorek kilkanaście formacji i stowarzyszeń, m.in. Komitet Obrony Demokracji, Akcja Demokracja, Grand Press Found, Ogólnopolski Strajk Kobiet i środowiska prawnicze organizuje w blisko 80 miastach Polski manifestacje w obronie TVN i niezależności mediów. Ich start zaplanowano na godz. 18.

Największa demonstracja spodziewana jest przed Sejmem - uczestniczyć mają w niej m.in. parlamentarzyści głównych sił opozycyjnych.

"Ryzyko prania brudnych pieniędzy"

Przeciwko zaproponowanym przez PiS zmianom protestują Amerykanie. W zeszłym tygodniu najpierw grupa tamtejszych senatorów, a później kongresmenów ostrzegła Polskę przed ograniczaniem wolności mediów.

- To prawo, jeśli zostanie przyjęte, stanowiłoby dyskryminację przeciwko spółkom spoza UE i prawdopodobnie zmusiło do wyjścia z Polski ważnego inwestora z USA zatrudniającego kilka tysięcy osób" - oświadczyli amerykańscy senatorowie. "Jakakolwiek decyzja, by wcielić to prawo w życie może mieć negatywne konsekwencje dla obronnych, biznesowych i handlowych relacji - dodali, apelując o zastanowienie się przed działaniem mogącym mieć wpływ na relacje USA i Polski.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS), odnosząc się w zeszłym tygodniu do listu senatorów, zapewnił, że projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji w niczym nie zagraża funkcjonowaniu TVN. - Nie mamy zamiaru uszczuplać amerykańskich interesów - dodał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się w wywiadzie dla PAP do zaproponowanej przez Porozumienie Jarosława Gowina poprawki do projektu, zgodnie z którą właścicielami mediów w Polsce mogłyby być podmioty z państw OECD, ocenił, że to pomysł śmieszny. - Ryzyko z tym związane, w tym z praniem brudnych pieniędzy, wejściem do polskich mediów narkobiznesu, byłoby ogromne. Wreszcie pamiętajmy, że do OECD aspiruje Rosja, a z czasem może i Chiny - zaznaczył.

REKLAMA

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej