PSL chce odwołania ministra rolnictwa. Sachajko: na nasz głos nie ma co liczyć
- PSL nie ma co liczyć na nasz głos za odwołaniem ministra rolnictwa Grzegorza Pudy - powiedział poseł Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia Jarosław Sachajko. Jak dodał, jego koło będzie głosowało za pozostawieniem ministra Pudy.
2021-08-21, 08:09
W piątek klub Koalicja Polska-PSL złożył wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorza Pudy. Ludowcy zarzucają mu brak aktywności m.in. w sprawie ASF czy brak konkretów dotyczących rolnictwa w Polskim Ładzie.
Powiązany Artykuł
"Nie ma o tym mowy". Sachajko o planach odwołania marszałek Witek
Pod wnioskiem PSL podpisali się posłowie Lewicy; ludowcy liczą na poparcie całej opozycji, także koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia i wiceszefa sejmowej komisji rolnictwa Jarosława Sachajki, który krytykował Grzegorza Pudę.
- Rolnicy ubiegający się o odszkodowanie z powodu ASF i klęsk żywiołowych, sami określają ile lat będzie brane pod uwagę przy ich wyliczaniu
- Minister rolnictwa: chcemy, by konsumenci mogli kupować jak najwięcej towarów bezpośrednio u rolników
Apel PSL
W rozmowie z Jarosław Sachajko odnosi się do tego apelu PSL. - My, zgodnie z naszą umową programową, będziemy głosowali za pozostawieniem ministra Pudy - odpowiedział. - Na nasz głos PSL nie ma co liczyć - dodał poseł.
REKLAMA
- PSL tyle razy słyszał, że Kukiz'15 i PiS ma porozumienie programowe, że jest ono wypełniane, że albo nie rozumieją, co się do nich mówi po polsku, albo próbują tutaj robić taką tanią politykę mieszając rolnikom w głowach - powiedział poseł ugrupowania Pawła Kukiza.
jbt
REKLAMA