Wizyta wiceprezydent USA w Singapurze. Kamala Harris deklaruje wsparcie dla sojuszników w sporze z Chinami
Wiceprezydent USA Kamala Harris oskarżyła Chiny o "wymuszanie" i "zastraszanie". Podczas oficjalnej wizyty w Singapurze w ten sposób odniosła się do działalności Chin na Morzu Południowochińskim. Pekin uznaje większość jego akwenów za własne terytorium, mimo nierozwiązanych sporów terytorialnych z wieloma krajami.
2021-08-24, 06:30
Powiązany Artykuł
Mark Brzezinski ambasadorem USA w Polsce? Jest oficjalna nominacja Białego Domu
W przemówieniu wygłoszonym na jednym z singapurskich uniwersytetów Kamala Harris potwierdziła gotowość zaangażowania USA w pomoc sojusznikom w regionie Azji Południowo-Wschodniej.
Posłuchaj
Kwestia rosnącego zaangażowania militarnego Chin na Morzu Południowochińskim jest jednym z głównych wyzwań tego regionu. Chiny wbrew decyzjom Trybunału Arbitrażowego w Hadze roszczą sobie prawa do większości terytorium Morza Południowochińskiego. W 2016 roku sąd uznał roszczenia Chin za bezzasadne. Amerykańska wiceprezydent w Singapurze spotkała się m.in. z premierem kraju Lee Hsien Loongiem.
Kamala Harris dziś uda się do Wietnamu. Ta część jej pierwszej podróży do państw Azji Południowo-Wschodniej przypada w czasie intensywnej ewakuacji amerykańskiego personelu i współpracujących z nim Afgańczyków z Kabulu, co w azjatyckich mediach jest porównywane do ewakuacji amerykańskich wojsk z Wietnamu ponad trzy dekady temu.
kp
REKLAMA
REKLAMA