"Obowiązkiem władz Białorusi jest pomoc tym osobom". Porzucek o imigrantach na granicy
- Trudno oczekiwać od nas, żebyśmy przekraczali granicę i łamali zasady międzynarodowego prawa. Polska robi co może, nawet więcej niż powinna. Gdybyśmy przepuścili tych ludzi, to na naszą granicę ruszyłyby pewnie dziesiątki tysięcy kolejnych - mówił w Polskim Radia 24 Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
2021-08-31, 18:25
W okolicy Usnarza Górnego (woj. podlaskie), na granicy polsko-białoruskiej - po stronie Białorusi - od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców z Bliskiego Wschodu; osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze. Migranci nie chcą wracać na Białoruś.
Powiązany Artykuł
"To Białoruś odpowiada za ich zdrowie". Wiceszef MSZ o koczujących przy granicy z Polską
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że trzeba pomagać. - Jest nawet takie przesłanie o budowaniu mostów, a nie murów. W tej sytuacji są mosty, znajdują się przy przejściach granicznych. Należy zauważyć, że są to imigranci, a nie uchodźcy. Często docierają do polskiej granicy samolotami poprzez Mińsk, są gośćmi Aleksandra Łukaszenki, znajdują się niejako pod opieką jego reżimu. Jesteśmy gotowi pomagać, ale te osoby powinny szanować przepisy polskiego i unijnego prawa - powiedział Marcin Porzucek.
Polskie MSZ skierowało do strony białoruskiej notę dyplomatyczną, oferując pomoc humanitarną dla migrantów. Transport z pomocą humanitarną - na którą składają się m.in. namioty, koce, agregaty prądotwórcze - jest na przejściu granicznym w Bobrownikach i czeka na zgodę na wjazd. Białoruś odmówiła jednak Polsce zgody na wpuszczenie konwoju.
Zdaniem Marcina Porzucka obowiązkiem władz Białorusi jest pomoc tym osobom. - Białoruś ich przyjęła. Wszystko wskazuje na to, że imigranci trafili nad polską granicę za akceptacją białoruskich służb. Trudno oczekiwać od nas, żebyśmy przekraczali granicę i łamali zasady międzynarodowego prawa. Polska robi co może, nawet więcej niż powinna. Gdybyśmy przepuścili tych ludzi, to na naszą granicę ruszyłyby pewnie dziesiątki tysięcy kolejnych - stwierdził poseł PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Marcin Porzucek (PiS)
Data emisji: 31.08.2021
Godzina emisji: 17.35
REKLAMA
PR24
REKLAMA