Mario Goetze podpisał nową umowę. "Złoty chłopiec" dostał drugie piłkarskie życie

Goetze jest wychowankiem Borussii Dortmund, z której odszedł w 2013 roku do Bayernu Monachium. Już jako zawodnik "Die Roten" 29-letni dziś gracz rozstrzygnął losy finału mundialu 2014, w dogrywce pokonując argentyńskiego bramkarza Sergio Romero.

Gdy wydawało się, że kariera "Złotego chłopca" jak określały Goetzego niemieckie media, nabierze jeszcze większego rozpędu, jednak zahamowały ją problemy zdrowotne. Wskutek zaburzeń metabolizmu piłkarz znacznie przytył i zamiast walczyć o kolejne tytuły, najpierw musiał uporać się z przewlekłą chorobą.

Notowania Goetzego w Bayernie sukcesywnie spadały, dlatego ostatecznie wrócił do Dortmundu. Tam jednak również był jedynie namiastką dawnej gwiazdy i coraz częściej siadał na ławce rezerwowych. W ubiegłym roku trafił do Holandii, gdzie ponownie stał się jedną z czołowych postaci ligi.

W minionym sezonie w barwach PSV zagrał w 25 meczach, w których strzelił 6 goli i zaliczył 7 asyst. Obecne rozgrywki również rozpoczął w imponującym stylu - w 10 startach zapisał na swoim koncie już 4 trafienia i 3 ostatnie podania.

• Katar 2022: San Marino - Polska. Profesura napastników, obrona znowu do poprawki [OCENY]
• El. MŚ 2022: sytuacja w "polskiej" grupie po meczu z San Marino [TERMINARZ i TABELA GRUPY I]
• Katar 2022: "Siwy" przestał bajerować. Paulo Sousa gra o wszystko

bg