ME siatkarzy: mistrz olimpijski krytykuje Biało-Czerwonych. Marek Karbarz: grają za nisko...
Polscy siatkarze z kompletem zwycięstw awansowali do 1/8 finału mistrzostw Europy. Mistrz świata z 1974 roku i mistrz olimpijski z Montrealu (1976) Marek Karbarz widzi jednak duże mankamenty w grze Biało-Czerwonych. - Mecz z Serbią był dość dobry, jednak inne mecze były na słabym poziomie - ocenił słynny siatkarz w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
2021-09-09, 12:54
- Mimo pięciu zwycięstw, forma Biało-Czerwonych nie była najwyższa - uważa słynny siatkarz
- Marek Karbarz wierzy jednak, że mistrzostwa zakończą się medalem Polaków
Powiązany Artykuł
ME siatkarzy: poznaliśmy rywali Biało-Czerwonych w 1/8 finału
Polscy siatkarze zajęli pierwsze miejsce w grupie I. Podopieczni Vitala Heynena wygrali, kolejno, z Portugalią (3:1), Serbią (3:2), Grecją (3:1), Belgią (3:0) i Ukrainą (3:0). Ich forma była jednak nierówna.
- Jeden dzień dobrze, drugi trochę słabiej. Pochwalić zespół trzeba za to, że wszystko wygrywa, a trochę zganić za formę, jaką prezentują - zauważył Marek Karbarz.
Tylko z Serbią było dobrze?
Legendarny siatkarz, który ma w dorobku tytuły mistrza świata i mistrza olimpijskiego,
REKLAMA
- Mecz z Serbią był według mnie dość dobry, jednak inne mecze były na słabym poziomie w wykonaniu przeciwnika i w wykonaniu naszej reprezentacji - ocenił były reprezentant Polski.
Karbarz wrócił do igrzysk w Tokio, z których Biało-Czerwoni nie przywieźli olimpijskiego medalu.
- Byłem bardzo zdziwiony, dlaczego trener i cały zespół rok przed olimpiadą mówił, że najważniejszym meczem będzie ćwierćfinał. Jeśli drużyna chce zdobyć złoty medal, to ćwierćfinał musi traktować z marszu. Najważniejszy jest finał. Mogła być powtórka finału z Montrealu - przyznał, wspominając o finale sprzed 45 lat, gdy Biało-Czerwoni ograli ZSRR. Tym razem w finale Rosjan pokonała jednak Francja, która wyeliminowała Polaków.
REKLAMA
Legendarny siatkarz wysoko ocenił jednak potencjał sportowy polskiej ekipy.
- Posiadamy bardzo dobrą drużynę, szeroki skład... Może nie są odporni psychicznie w najważniejszych momentach meczu? Czegoś im brakuje, ale nie wiem czego - zastanawiał się.
REKLAMA
Kibice mogą pomóc
Co konkretnie nie odpowiada Markowi Karbarzowi w grze Biało-Czerwonych?
- Nieraz wydaje mi się, że grają za nisko, za szybko... Nie przekłada się to ani na punkty ani na widowiskowość. Tacy zawodnicy jak nasi powinni bić piłki po czwartym, piątym metrze, a nie ledwo się mieścić na dziewiątym. To znaczy, że ta piłka była zagrana za nisko - tłumaczył.
Powiązany Artykuł
ME siatkarzy: Vital Heynen zadowolony z fazy grupowej. "Dobrze wygrać wszystkie mecze"
Mistrz olimpijski wierzy jednak w medal Polaków na tegorocznych mistrzostwach Europy. Pomóc mają w tym kibice, którzy już we wczesnej fazie turnieju licznie wypełnili krakowską Tauron Arenę.
- W żadnym innym kraju na eliminacje nie przychodzi tylu kibiców. Gdzie więc zdobywać medale, jak nie u siebie? Najwyższy czas, żeby się odblokowali i wygrywali ze wszystkimi. Życzę im powodzenia - zakończył Marek Karbarz.
REKLAMA
Posłuchaj
Teraz Finlandia
Na kolejny etap ME Biało-Czerwoni i inne zespoły z grupy A oraz wszystkie z C przeniosą się do Gdańska, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się spotkania 1/8 finału, a we wtorek - ćwierćfinały.
Polscy siatkarze w 1/8 finału zmierzą się z Finlandią. Spotkanie zaplanowano na sobotę na godzinę 20:30.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Cezarego Gurjewa z Markiem Karbarzem
- ME siatkarzy - TERMINARZ. Kiedy i z kim grają Polacy?
- ME siatkarzy: co z przyszłością Vitala Heynena? Prezes PZPS podjął decyzję
/empe
REKLAMA