Domy bez formalności na kolejnym etapie legislacji. Opozycji nie udało się odrzucić tego projektu w sejmowych komisjach
Na piątkowym posiedzeniu połączone komisje infrastruktury oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej odrzuciły zgłoszone w drugim czytaniu poprawki do projektu ustawy o budowie domów bez formalności.
2021-09-17, 11:00
Na wspólnym posiedzeniu Komisja Infrastruktury oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej rozpatrywały poprawki zgłoszone do projektu ustawy o budowie domów do 70 m kw. powierzchni zabudowy bez formalności.
Powiązany Artykuł
Wsparcie dla budownictwa mieszkaniowego w Polskim Ładzie. Resort rozwoju przedstawił szczegóły ustaw
Nie udało się odrzucić projektu domów bez zezwoleń
Pierwszy wniosek dotyczył odrzucenia projektu ustawy w całości. Wśród posłów popierających go był Waldy Dzikowski (KO), który zwracał uwagę, że projekt w obecnym kształcie ogranicza władztwo samorządów nad planowaniem przestrzennym i może skutkować popsuciem także istniejącego już ładu przestrzennego.
- Nasz projekt nic nie zmienia w ładzie przestrzennym. Zasady jego kształtowanie zostają takie, jak są obecnie, jedyna zmiana materialna to ograniczenie analizy urbanistycznej do 200 metrów w okolicy. Poza tym dotyczy on wyłącznie budynków, które nie będą oddziaływać na działki sąsiednie. Jeśli ktoś zgłosi do starosty budowę oddziałującą na działki sąsiednie, wówczas starosta nie będzie procedował tego wniosku tym trybem - powiedział wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński.
Pozostałe poprawki dotyczyły m.in. wprowadzenia obowiązku zatrudniania kierownika budowy, konieczności poddania budynku doprowadzonego do stanu surowego kontroli pod względem jego zgodności z projektem, ograniczenia wielkości domu do 70 m kw. powierzchni użytkowej (w projekcie jest mowa o powierzchni zabudowy). Był także wniosek o podniesienie wielkości domu możliwego do zbudowania na zgłoszenie do 100 m kw. Wszystkie te poprawki zostały odrzucone.
REKLAMA
Na czym polega projekt rządowy?
Dom bez formalności to rozwiązanie zawarte w pakiecie zmian legislacyjnych wchodzących w skład Polskiego Ładu. Dzięki zmianie przepisów każdy będzie mógł rozpocząć budowę małego domu mieszkalnego jednorodzinnego jedynie na zgłoszenie, czyli bez uzyskania pozwolenia na budowę, a także bez obowiązku ustanawiania kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy.
Budynki takie mają być wolnostojące i nie więcej niż dwukondygnacyjne, ich obszar oddziaływania musi mieścić się w całości na działce, na której zostały zaprojektowane, a budowa być prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora.
Obiekty te z założenia mają być niewielkie i o prostej konstrukcji, co ma ułatwiać zachowanie wymagań bezpieczeństwa. Dopuszczalna powierzchnia zabudowy tych domów to 70 m kw. Liczba projektowanych budynków nie może być większa niż jeden na każde 500 m kw. powierzchni działki. Warunek ten będzie gwarantował, że projektowana konstrukcja będzie służyła wyłącznie celom indywidualnym, a nie budowie wieloobiektowych osiedli.
Powiązany Artykuł
Warunki mieszkaniowe polskich rodzin ulegają stałej poprawie. Tak wynika z analiz GUS
Uproszczona procedura zgłaszania budowy
Wprowadzone mają być ponadto uproszczenia w procedurze zgłoszenia budowy domów do 70 m kw., polegające na wyłączeniu możliwości zgłoszenia przez organ administracji architektoniczno-budowlanej sprzeciwu do dokonanego przez inwestora zgłoszenia takiej budowy. Do budowy będzie można przystąpić od razu po doręczeniu organowi administracji architektoniczno-budowlanej takiego zgłoszenia.
REKLAMA
Inwestor będzie obowiązany dołączyć do zgłoszenia oświadczenia o tym, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie budową w przypadku nieustanowienia kierownika budowy, a dołączona dokumentacja jest kompletna.
Budowa domu będzie wymagała zawiadomienia organów nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych.
PR24/PAP/sw
REKLAMA