Ekstraklasa: lider znokautował Wisłę. Świetny mecz Lecha

Lider PKO BP Ekstraklasy potwierdził klasę. Lech Poznań wysoko pokonał Wisłę Kraków w drugim piątkowym meczu ósmej kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej. "Kolejorz" zwyciężył aż 5:0.

2021-09-17, 22:40

Ekstraklasa: lider znokautował Wisłę. Świetny mecz Lecha
  • Lechici dominowali przez cały mecz i udzielili gościom lekcji futbolu 
  • Na trybunach poznańskiego obiektu pojawiło się niemal 27 tysięcy widzów 

Powiązany Artykuł

Zajić 1200.jpg
Ekstraklasa: Zagłębie - Bruk-Bet. Metamorfoza lubinian na wagę wygranej

Lech od początku sezonu radzi sobie bardzo dobrze. Podopieczni Macieja Skorży usadowili się na fotelu lidera PKO BP Ekstraklasy. W piątek po raz pierwszy mogli zaprezentować swoje umiejętności przed licznie zgromadzonymi kibicami, którzy zawiesili swój protest przeciwko zarządowi klubu. 

Na trybunach stadionu przy ulicy Bułgarskiej pojawiło się 26 890 osób. To rekord ligowej frekwencji w Polsce od początku pandemii koronawirusa. Poznańscy fani na pewno nie żałowali przyjścia na trybuny. Mecz był zresztą dwukrotnie na chwilę przerywany ze względu na zadymienie z rac. 

Posłuchaj

Maciej Skorża (trener Lecha): kibice stworzyli wspaniałą atmosferę (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

Mogli zdobyć więcej goli 

Ich ulubieńcy zdominowali bowiem Wisłę, która ósmą kolejkę rozpoczynała jako czwarty zespół tabeli. Już w piątej minucie "Kolejorz" mógł prowadzić, ale Jakub Kamiński nie zdołał zamienić na gola świetnego dogrania Adriela Ba Luy. Kamiński mógł się zrehabilitować w 14. minucie, jednak jego groźny strzał z dystansu zdołał odbić Paweł Kieszek.

REKLAMA

Golkiper uratował Wisłę tez w 24. minucie, gdy obronił uderzenie Joela Pereiry. Dobitka Mikaela Ishaka była niecelna. Cztery minuty później Ba Lua otrzymał dobre podanie od Joao Amarala, lecz strzelił obok bramki.

Strzelanie rozpoczął Amaral 

Lechici wreszcie trafili do siatki w 29. minucie. Ishak zaliczył asystę przy dość szczęśliwym trafieniu Amarala. Portugalczyk uderzył z szesnastu metrów po ziemi. Amaral kopnął dość lekko, lecz Kieszek rzucił się w drugi róg i nie zdołał interweniować. 

REKLAMA

Zaledwie minutę później podopieczni Adriana Guli mogli odpowiedzieć. Bartosz Salamon zdołał jednak zablokować strzał szarżującego Felicio Brown Forbesa. W 37. minucie bramkę dla gospodarzy mógł natomiast zdobyć Kamiński. Tym razem Kieszek interweniował jednak be zarzutu. 

"Kolejorz" drugiego gola zdobył w doliczonym czasie pierwszej połowy. Pereira zagrał do innego Portugalczyka - Pedro Rebocho. Ten zagrał wzdłuż bramki, a tam piłkę sięgnął Ba Lua, którego aktywna gra została nagrodzona golem. 

Po przerwie się nie zatrzymali 

Poznaniacy ani myśleli zadowalać się dwubramkowym prowadzeniem. W 52. minucie Amaral wypatrzył na dalszym słupku swojego rodaka Rebocho, który podwyższył wynik.

REKLAMA

W kolejnych minutach swojej bramki szukał Kamiński, jednak akurat świeżo upieczonemu reprezentantowi Polski brakowało skuteczności.

Mimo to, po godzinie gry poznaniacy mieli w dorobku już cztery trafienia. Kolejną bramkę zdobyli po zespołowej kontrze. Ba Lua zagrał do Amarala, a ten przebiegł kilkadziesiąt metrów. Wreszcie wypatrzył niepilnowanego w polu karnym Ishaka, a Szwed pewnym strzałem nie dał szans Kieszkowi.

Wisła szukała gola honorowego. W 67. minucie najpierw zablokowany został Michal Skvarka, a potem niecelnie kopnął Gieorgij Żukow. Bramka Lecha wciąż była jednak jak zaczarowana... Pięć minut później niecelnie uderzył Brown Forbes.

REKLAMA

Ishak ustalił wynik 

Tymczasem ze skutecznością kłopotów nie miał Lech. W 80. minucie rzut karny bez problemów wykorzystał Ishak, który podcinką zaskoczył Kieszka.

Jedenastka została podyktowana po tym, jak Seweryn Szota zablokował ręką strzał Radosława Murawskiego. 

REKLAMA

Rezultat meczu już się nie zmienił, choć w 88. minucie goście mogli zdobyć honorowego gola. Dor Hugi uderzył naprawdę ładnie, ale piłka trafiła w poprzeczkę. 

Lech swoją postawą zadowolił nawet najbardziej wybrednych spośród wielkopolskich kibiców. Podopieczni Macieja Skorży udowodnili, że są coraz lepszą drużyną i mogą walczyć o najwyższe cele w Polsce. 

REKLAMA

Lech Poznań - Wisła Kraków 5:0 (2:0).

Bramki: 1:0 Joao Amaral (28), 2:0 Adriel Ba Loua (45+1), 3:0 Pedro Rebocho (52), 4:0 Mikael Ishak (60), 5:0 Mikael Ishak (77-karny).

Żółta kartka - Lech Poznań: Jesper Karlstroem, Dani Ramirez. Wisła Kraków: Michal Frydrych, Michal Skvarka, Aschraf El Mahdioui, Konrad Gruszkowski, Serafin Szota, Felicio Brown Forbes.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 26 890.

Lech Poznań: Mickey van der Hart (23. Filip Bednarek) - Joel Pereira, Lubomir Satka, Bartosz Salamon, Pedro Rebocho - Adriel Ba Loua, Jesper Karlstroem (64. Radosław Murawski), Joao Amaral (73. Antoni Kozubal), Nika Kwekweskiri (73. Dani Ramirez), Jakub Kamiński (64. Michał Skóraś) - Mikael Ishak.

Wisła Kraków: Paweł Kieszek - Konrad Gruszkowski, Serafin Szota, Michal Frydrych, Matej Hanousek - Yaw Yeboah (58. Dor Hugi), Patryk Plewka (58. Gieorgij Żukow), Aschraf El Mahdioui, Michal Skvarka (67. Stefan Savić), Jan Kliment (58. Mateusz Młyński) - Felicio Brown Forbes (85. Hubert Sobol).

Pozostałe mecze kolejki
2021-09-18:
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok (12.30)
Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków (15.00)
Radomiak Radom - Śląsk Wrocław (17.30)
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice (20.00)
2021-09-19:
PGE FKS Stal Mielec - Raków Częstochowa (12.30)
Górnik Zabrze - Warta Poznań (15.00)
Legia Warszawa - Górnik Łęczna (17.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Lech Poznań 8 5 3 0 18-5 18 +13
2. Śląsk Wrocław 7 3 4 0 10-6 13 +4
3. Pogoń Szczecin 7 3 3 1 10-6 12 +4
4. KGHM Zagłębie Lubin 7 4 0 3 9-12 12 -3
5. Wisła Kraków 8 3 2 3 13-14 11 -1
6. Lechia Gdańsk 7 2 4 1 10-8 10 +2
7. Piast Gliwice 7 3 1 3 10-9 10 +1
8. Radomiak Radom 6 2 3 1 7-5 9 +2
9. Jagiellonia Białystok 7 2 3 2 9-8 9 +1
10. Raków Częstochowa 5 2 2 1 8-9 8 -1
11. PGE FKS Stal Mielec 7 2 2 3 7-10 8 -3
12. Cracovia Kraków 7 2 2 3 8-12 8 -4
13. Wisła Płock 7 2 1 4 11-10 7 +1
14. Warta Poznań 7 1 4 2 8-7 7 +1
15. Górnik Zabrze 6 2 1 3 7-9 7 -2
16. Legia Warszawa 5 2 0 3 4-5 6 -1
17. Górnik Łęczna 7 1 2 4 6-15 5 -9
18. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 7 0 3 4 6-11 3 -5

W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce
2021-09-24:
Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk (18.00)
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań (20.30)
2021-09-25:
PGE FKS Stal Mielec - Radomiak Radom (15.00)
Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (17.30)
Legia Warszawa - Raków Częstochowa (20.00)
2021-09-26:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Zabrze (12.30)
Śląsk Wrocław - Wisła Płock (15.00)
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin (17.30)
2021-09-27:
Piast Gliwice - Cracovia Kraków (18.00)

REKLAMA

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej