Zomowcy z Wujka wychodzą na wolność
Dwóch z 13 skazanych za pacyfikację kopalni Wujek wyszło już na wolność, po odsiedzeniu połowy wyroku.
2010-12-15, 12:28
W akcji, która miała miejsce 16 grudnia 1981 r. zginęło 9 górników, a 21 zostało rannych. 14 funkcjonariuszy ZOMO, biorącyh wóczas udział w pacyfikacji kopalni zostało skazanych dopiero 28 lat później. Wszyscy zgodnie do dzisiaj milczą na temat szczegółów tamtych wydarzeń - pisze "Rzeczpospolita".
Jak dowiedziała się gazeta, byli milicjanci są wzorowymi więźniami, dzięki czemu często wychodzą na przepustki. Niektórzy spędzają w sumie 2 miesiące w roku na wolności. O przedterminowe zwolnienie mają prawo się ubiegać po odbyciu minimum połowy zasądzonej kary.
11 byłych funkcjonariuszy nadal przebywa w zakładach karnych. Ich wnioski o przedterminowe zwolnienie nie zostały rozpatrzone pozytywnie.
Od trzech lat toczy się proces przeciwko decydentom, którzy wydali w 1981 r. rozkaz wysłania do kopalni Wujek plutonu specjalnego ZOMO. Wśród oskarżonych są m.in. Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak.
sm
REKLAMA